figlarz napisał(a):
a to ja takie pytanko mam.
warto wogole pchac sie w cabrio ? Ostro sie nad tym ostatnio zaczalem zastanawiac ale chyba cabrio ma sporo wad
(choc fakt, ma tez spooooro zalet ;-)
Jeśli chcesz mieć Cabrio to się przestań zastanawiać - inaczej nigdy nie kupisz.
:)
Coube napisał(a):
a z schiebedachem sie tez licza ?? bo to otwierany przeciez
Jak jest miękki (np. na suwak) to jak najbardziej hehe :smile:
Cytuj:
Ja byc z przyjemnością zaopatrzył się w Cabrijo jako następne autko (raz jeździełem i sie zakochałem) ale... jest kilka rzeczy które mnie odstraszają od tej decyzji:
Jak ten dach sie zachowuję zimą?? przemarzanie, nieszczelność itp...
Czy przy wiekszych prędkościach nie robi sie wielki nadmuchany BAAALOON jak widziałem pare razy na autobahnie ?? Komicznie to wygląda :mrgreen: a jak jest + 7 stopni to cieżko na hajłeju z otwartym jechać
:smile:
No i najważniejszy... obawa przed łachudrami co to wezmą nóż i porżną z zazdrości albo nudów a potem kup nowy za 7000zł albo lepiej...
Zimą zachowuję się dobrze jeśli masz samochód bez "historii". Przed zimą zabezpieczasz go odpowiednimi preparatami (ja tak nie robię ale się powinno :twisted: ), nie przemarza a szczelny jest na równi z Coupe.
Jeśli chodzi o BAAALOONA: Jak jest ciepło to otwierasz daszek a jak nie jest ciepło na tyle, to włączasz klimę (nawiewy); ewentualnie otwierasz szybę; nic się nie powinno nadmuchiwać hehe
A co do łachudrów komplet ubezpieczeń i przezorność wystarczą.
SirAdam napisał(a):
Jak was bedzie 15, to wam osobny dzial zrobie, obiecuje.
A teraz liczcie dalej.............
Trzymamy za słowo... :evil: