Astra Coupé Club

Forum Polskiego Klubu Astry Coupe
Teraz jest 28 marca 2024, o 11:39

Strefa czasowa: UTC + 1


Regulamin działu


Tutaj rozmawiamy o sprawach, które nie pasują do innych działów technicznych lub tyczą się całego auta.

  1. Zanim otworzysz nowy wątek użyj szukajki.
  2. Nie wrzucaj linków do aukcji.



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 kwietnia 2009, o 09:52 
nie znalazłem tutaj tematu z MANUALami czyli zrób to sam, dlatego wrzucam temat w tym dziale. Jeśli zły to proszę przenieść do odpowiedniego działu.

Witam :)

W dniu wczorajszym, tj 2 kwietnia 2009 roczku, z kolegą Latino i jego szanownym Tatą przystąpiliśmy do wymiany hamulców przednich w mojej Coupetce :)

Zakupiłem zestaw tarcz ATE i do tego klocki Bosch. Cały zestaw (tarcze wentylowane, średnica coś ok 280mm) kosztował 550zł.

No to zaczynamy od odkręcenia koła:
Obrazek
Nie obyło się bez problemów, bo śruby się pozapiekały...

Jak zdejmiemy koło mamy taki oto widok:
Obrazek
Strzałkami zaznaczyłem śruby, które należy odkręcić, aby zdjąć zacisk i tarczę. Tarcze trzyma jedna śrubka od przodu, ampulowa. Z tyłu zacisk trzymają dwie śruby o średnicy z tego co pamiętam 18mm. Warto sobie zrobić jakąś przedłużkę, aby ruszyć w ogóle tą śrubę, bo strasznie ciężko szła...

Śruba od tarczy jeśli była przy poprzedniej wymianie wkręcona ta sama, może być zjechana... Rozwiercanie nic nie da, bo strasznie twardy materiał. Zniszczyliśmy 3 albo 4 wiertła, pogięliśmy dłuto próbując naciąć śrubę, żeby odkręcić ją np śrubokrętem... Pomógł punktak zrobiony z wtrysku od STARa... Wszedł jak w masło i dzięki temu uderzając pod kątem można było śrubę przekręcać powolutku...
Oto ta śruba przed rozwiercaniem:
Obrazek

Jak już odkręcimy wszystkie śruby a wiemy że tarcze idą na śmietnik, można je popukać młotkiem od strony silnika i od strony koła. Od strony koła w okolicach śrub... wtedy powinna tarcza puścić i delikatnie zejść :)

Po zdjęciu tarczy oczyszczamy miejsce montażu nowej tarczy za pomocą szczotki drucianej:
Obrazek Obrazek

Następnie zakładamy tarczę hamulcową na miejsce, klocki w zacisk (tutaj niestety nie zrobiłem fotki, ale trzeba w zacisku ten tłoczek wypchnąć na zewnątrz bo inaczej nam się zacisk z klockami na tarcze nie nałoży...
Po założeniu na miejsce nowych zabawek wygląda to następująco:
Obrazek

Wkręcamy nową śrubkę do tarczy, dodaną do zestawu, ampul o twardości 10,9. Następnie dwie śruby z tyłu zacisku i mamy zestaw założony. Potem delikatnie ściereczką usunąć brudy i pyłki z tarczy i można zakładać koło :)

Dla wygody dobrze jest wypiąć czujnik ABSu, żeby mieć lepszy dostęp kluczem z przedłużką do śruby i żeby czujnika nie uszkodzić. Jest to taka biała kostka widoczna na poprzednim zdjęciu za tarczą.


Jeśli nasze auto wyposażone jest w komputer pokładowy i czujniki zużycia klocków hamulcowych, należy ten czujnik wyciągnąć z klocka zanim się zdejmie zacisk... W tym celu (czujnik jest tak jakby od przodu auta na klocku) wsuwamy między czujnik a zacisk (od strony silnika) śrubokręt i wypychamy czujnik na zewnątrz auta, tak jakby do koła. Nie za mocno tylko delikatnie, żeby nie urwać stopki w czujniku...

Autem z komputerem pokładowym musimy potem pojechać na kompa aby skasować błąd, gdyż po wymianie klocków dalej się świeci błąd na ekranie komputera pokładowego...

Chciałbym gorąco podziękować Markowi Latino oraz Jego Tacie za pomoc przy robocie, a tak właściwie, to ja pomagałem Im :)


Jak wiecie (albo i nie) po wymianie tarcz i klocków należy przez ok 300-500km spokojnie jeździć, aby klocki się do tarczy ułożyły i nie pokrzywiły tarcz :)

Wszelkie pytania proszę zadawać w tym temacie :)

A tutaj jeszcze parę ciekawostek:

Podnośnik (ok 55zł):
Obrazek

Nakładki na śruby zabezpieczające (śruby z nakładkami - 120zł):
Obrazek

Nowe elementy puzzli - 550zł:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Porównanie nowych klocków ze starymi (prawa strona):
Obrazek

a tutaj klocki z lewej strony auta (bardziej zjechane):
Obrazek

no i stara tarcza... na upartego stare tarcze jeszcze by się nadawały, ale postanowiłem, że to półśrodek wymieniać tylko klocki, więc wymieniłem cały komplecik :)
Obrazek


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 kwietnia 2009, o 10:20 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sierpnia 2005, o 11:03
Lokalizacja: Wrocław/Wieluń
Silnik: Z20LET
Wielkie dzięki za how-to.

_________________
Leszek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 3 kwietnia 2009, o 16:35 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
opis moze i jest, ale najwazniejszego nie ma.
Jakie momenty obrotowe sa na srubach z zaciskow ?
zanim wkrecimy sruby mocujace zaciski, to powinnismy na gwint dac troche "kleju do gwintow" o stopniu "pol mocny" (polska terminologia mi brakuje)
a moze dokrecacie te sruby tak "na oko" ?
Tarcze i klocki, odtluszczamy przed ostatecznym montazem specjalnym sprayem do odtluszczynia hamulcow, a nie "szmatka"
itd., itd.

Jak juz robic HowTo, to ale porzadnie, bo z tego co jest powyzej opisane, to moglbym to zaliczyc do grupy - niebezpieczne.
Hamulce, to nie zabawka, a w opisie nie ma nic co wlasnie z bezpieczenstwem ma wspolnego.
Michaello84, albo poprawisz opis, albo go skasuje.
Nie chce byc teraz glupio-madry, ale jak napisalem - hamulce to nie zabawka.
Moim zdaniem, to taki opis jest zbyteczny, bo jak ktos sie zna na tym , to nie potrzebuje opisu, a jak sie nie zna, to niech jedzie na warsztat, a nie zaczyna sam kombinowac, a wyjdzie mu to na zdrowie.




Adam


Ostatnio edytowano 3 kwietnia 2009, o 16:36 przez SirAdam, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 kwietnia 2009, o 08:26 
Uzupelnienie do manualki Sruby prowadnikow przednich zaciskow dokrecamy z momentem 28N.m a tylnych z momentem 25 N.m.A juz zupeLnie na marginesie to felgi przykreca sie z momentem 110 N.m


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 kwietnia 2009, o 14:00 
SirAdam napisał(a):
Tarcze i klocki, odtluszczamy przed ostatecznym montazem specjalnym sprayem do odtluszczynia hamulcow

Z tego co pamiętam (mogę to sprawdzić, żeby nie wprowadzić nikogo w błąd) instrukcja montażu tarcz ATE zabrania odłuszczać powierzchnie tarcz jakimkolwiek środkiem.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 4 kwietnia 2009, o 23:36 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
alek napisał(a):
mogę to sprawdzić, żeby nie wprowadzić nikogo w błąd

to ja poprosze kopie z tej instrukcji, i uwierz mi, osobiscie sie z firma ATE skontaktuje w tej sprawie.
A moze cos zle zrozumiales, bo moja wiedza mowi mi ze KAZDE tarcze nalezy KONIECZNIE odtluscic.
Czekam na kopie tej instrukcji.




Adam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 kwietnia 2009, o 10:56 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lutego 2007, o 19:05
Lokalizacja: Goleniów
Imię: Paweł
Silnik: inny
Oryginalnie tarcze sa natluszczone a raczej zaoliwione zeby nie korodowaly i zawiniete dosc czesto w papier woskowy zeby nie korodowaly. Producent wyraznie podaje zeby odtluscic tarcze. Klockow niby nie trzeba ruszac bo tam nie smaruja, choc juz sie spotkalem ze byly tez te powierzchnie w jakis badziewnych klockach pomalowane farba tak jakby je cale zanurzono.

_________________
SHARAN 1.9 TDI AUY++++ i GOLF 1.9TDI ASZ+ by TUNE UP
Dianostyka OPEL i VAG -wszystkie modele wlacznie z najnowszymi


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 kwietnia 2009, o 18:07 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
wesol napisał(a):
Oryginalnie tarcze sa natluszczone a raczej zaoliwione zeby nie korodowaly i zawiniete dosc czesto w papier woskowy zeby nie korodowaly.


dlatego ja chce widziec ta instrukcje od kolegi @alek




Adam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 kwietnia 2009, o 20:45 
SirAdam napisał(a):
alek napisał(a):
mogę to sprawdzić, żeby nie wprowadzić nikogo w błąd
to ja poprosze kopie z tej instrukcji, i uwierz mi, osobiscie sie z firma ATE skontaktuje w tej sprawie.
A moze cos zle zrozumiales, bo moja wiedza mowi mi ze KAZDE tarcze nalezy KONIECZNIE odtluscic.
Czekam na kopie tej instrukcji.
Adam
Witam,
Przesyłam zdjęcie tej instrukcji. Przepraszam za jakość, ale da się odczytać również po polsku.
Obrazek

wesol napisał(a):
Oryginalnie tarcze sa natluszczone a raczej zaoliwione zeby nie korodowaly i zawiniete dosc czesto w papier woskowy zeby nie korodowaly
Te tarcze nie były naolejone tylko pokryte jakąś inną powłoką antykorozyjną, ale napewno nie był to olej czy jakaś substancja olejopochodna. Wydaje mi się, że warstwa ochronna była pokryta metodą elektrolizy (ale mogę się mylić, bo nie wiem jaki jest proces produkcyjny firmy ATE).
Z tego co się dziś zorientowałem firma ATE posiada dwie wersje tarcz. Jedna to taka, którą należy oczyścić, druga to taka, którą zakładamy bez zdejmowania warstwy ochronnej i dlatego do instrukcji dołącza się dodatkową (patrz. zdjęcie) instrukcję przypominajacą o tym, żeby nie zdejmować wartswy ochronnej z tarcz.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 kwietnia 2009, o 20:48 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
no ok, wprawdzie 1. raz takie cos widze, ale stoi jak byk napisane.(a troche tarcz w zycciu juz zalozylem)
No coz - czlowiek uczy sie cale zycie.





Adam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 kwietnia 2009, o 08:40 
SirAdam napisał(a):
Michaello84, albo poprawisz opis, albo go skasuje.


przepraszam, nie było mnie przez weekend przy necie...

co do dokręcania śrub, zawsze dokręcam na oko, gdyż nie posiadam klucza dynamometrycznego i nigdy nie miałem problemów... Opisałem dokładnie tak jak robiłem, więc jeśli nie napisałem jakim momentem dokręcam śruby, tzn że dokręcałem na oko...

tarcze ATE są pokryte taką jakby farbą, która schodzi po pierwszych kilku delikatnych hamowaniach...


SirAdam napisał(a):
a jak sie nie zna, to niech jedzie na warsztat

wymiana tarcz u mnie to 80zł na stronę a klocków 60zł na stronę... wydawało mi się że do zdjęcia tarcz i tak wyciągają klocki ale i tak liczą i za to i za to... 140zł na stronę, więc 280zł za komplet... a tak zostało to w kieszeni :) zawsze jeśli mogę coś zrobić samemu to tak robię :)

szary napisał(a):
Ni i podstawowe pytanko jak heble

na razie jeżdżę przez 300-500km spokojnie więc nie mogę nic za bardzo powiedzieć... ale raz musiałem w trasie ze 130km/h wyhamować do ok 50-60km/h to hamują bardzo dobrze :) jest jedna wada, klocki Boscha się niestety pylą...


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11 kwietnia 2009, o 09:54 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lutego 2007, o 19:05
Lokalizacja: Goleniów
Imię: Paweł
Silnik: inny
Ostatnio wymienialem tarcze i klocki w polo żony oraz swoim golfie i dodam ze ATE faktycznie sprzedaje je jakby czyms pomalowane i w instrukcji pisze ze nie nalezy nic robic a ta ala farba zejdzie sama podczas hamowania. Jednak do polo zakupilem inne tarcze i tam one byly pakowane w folie i natluszczone olejem. W instrukcji brak o jakimkolwiek czyszczeniu i osobiscie wydaje mi sie ze nie jest to potrzebne. Pierwsze hamowanie i po sprawie. Zreszta w jakim warsztacie by nam sie tak ciosali z ich wymianą. Ja tam sprawe zalatwilem w 40 minut w polo i jakąś godzine w golfie. Teraz smigam az sie ułożą klocki do tarcz. Pragne jedynie zworcic uwage ze niektórzy dogladaja jedynie klockow i tarcz a zapominaja o zaciskach, odpowietrzaniu, wymianie plynu oraz o czystosci calego ukladu. Polecam chociaż raz w roku wyciagnac klocki hamulcowe, przeczyscic je a sam tloczek rozruszac w zacisku.


Ostatnio edytowano 11 kwietnia 2009, o 10:03 przez wesol, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 maja 2009, o 12:50 
Podepne sie pod temat zeby nie zakladac nowego. Wolne to bierzemy sie za klocki hamulcowe ale jak zwykle u mnie nie obylo sie bez problemow. Nowe klocki zalozone, tarcze przetoczone, pierwsze hamowanie i .... cos sie tlucze :O Wszystko posprawdzane od poczatku, przeciez nie pierwszy raz to robilem. Objawy: metaliczne stukanie nasilajace sie wraz z wciskaniem pedalu hamulca, zadnego trzepania pedalem hamulca ani kierownicy tylko ten dzwiek stukania. Na przyzadach okazalo sie ze tokarz zrobil moje tarcze w stozek ;/ i wzial za to 60 zl. Tarcze pod pache, zwrot pieniedzy, do sklepu, pod pache nowe tarcze, 15 min i ostre hamowanie bez stukania :P . Moze moje doswiadczenie komus sie przyda na przyszlosc ;D

ps. czeka mnie za jakis czas obsluga tylnego ukladu hamulcowego a nie robilem jeszcze nic przy hamulcach tarczowo-bebnowych, moze ktos ma jakies doswiadczenie w tym zakresie to prosil bym o jakies instrukcje.


Ostatnio edytowano 1 maja 2009, o 12:57 przez darekbonus, łącznie edytowano 2 razy

Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 8 maja 2009, o 18:11 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
Tak patrze czytam i dochodze do wniosku, ze conajmniej polowa ludzi w Polsce to analfabeci.
Nie mam nic przeciwko temu, ale dlaczego wiekszosc z nich jest zarejestrowanych na tutejszym forum ?
A moze inaczej - piszcie do mnie z zapytaniami, ktore slowo w tytule jest dla was niezrozumiale.
Odechciewa sie moderowac....

Posty nie zwiazane z tematem, polecialy w zaswiaty




Adam


Ostatnio edytowano 8 maja 2009, o 18:21 przez SirAdam, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Regulamin Forum Astra Coupe Club
Created by Titleist & Coube    Managed by Astra Coupe Club Team
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL