Astra Coupé Club

Pytanie kieruję do użytkowników asterek z xenonami mianowicie, założyłem xenony wszystko jest ok podkreślam, że są to lampy oryginały helli nie były uszkodzone. Moje pytanie dotyczy takiej sytuacji np: jadac po dziurach a wiadomo jak nasze drogi wyglądają światła lekko drgają, podniosłem maskę silniczki założone są ok i ogólnie wszystko trzyma się tam sztywno. Pytanie czy u Was też tak jest.

Jeśli drgają to zapewne wyczepiły się z przegubów. Chodzi o przeguby które trzymają klosz reflektora lub soczewkę i umożliwiają jej ruch podczas regulacji. Są 3 przeguby, jednym jest ramię silnika do regulacji.

jeżeli ramię silniczka jest podłączone dobrze, to co można jeszcze zrobić żeby wyeliminować to lekkie drganie?

to ja sie dolacze do tematu...
jesli zakupie swiatleka z xenonem ... to widzialem ze ma on zdaje sie w dolnej czesci umoconwana przetwornice... ... czy aby podlaczyc taki leflektor w miejsce starego (normalnego) musze przerabiac koncowki/wtyki czy jest jakas przejsciowka? i czy to juz wystarczy aby xenon dziala czy jeszcze jakies szmery bajery ?

orginalnie spryskiwacze reflektowow sa pod duzo wiekszym cisnieniem niz te na szyby, zwykle w autach z xenonami sa wieksze zbiorniki na plyn poniewaz duuzo szybciej sie zuzywa. Jesli uzywasz spryskiwacza na szybe to znaczy ze jest brudna, wiec i szybka siwatel jest brudna. orginalne spryskiwacze na leflektor jest bardzo skuteczny.
Niestety jesli ktos zamontuje xenon bez odpowiednich spryskiwaczy to zachowuje sie strasznie samolubnie. Swiatlo ksenononiwe bardzo latwo sie rozszczepia i jadac z brudnymi lefrektorami bardzo oslepiami z kierowcow jadacych z przeciwka, czesto nawet bardziej niz jakby sie normalnie na dlugich jechalo!

W zwykłych światłach masz do każdej żarówki odzielną kostke, a w xenonie jedną do wszystkiego więc muszisz powlutowywać przewody ze swoich pojedynczych kostek do jednej zbiorczej i ją podpinasz pod xenona i już bedzie działać




Bez przesady jaki to trzeba mierć brudny samochód,żeby tak światło rozszczepiło :mrgreen:

Ale faktycznie spryskiwacze reflektorów mają spore ciśnienie i całkiem skutecznie przemywają lampy

kamilb to sprawdz to wieczorem na czystych i brudnych a zobaczysz :wink:

To porównajcie sobie ilość aut mijanych na drodze z xenonem z brudnymi lampami, a ile mijanych jest z lampami zwykłymi a źle ustawionymi, że aż oczy bolą. Owszem, spryski na pewno są potrzebne, ale nie ma co dramatyzować.

skad taka kostke wziasc? i schemat? gdziec o wlutowac?

Kostki kupisz w każdej firmie handlującej xenoonami, kable wychodzące z tej kostki są w takich samych kolorach co te u ciebie w aucie więc łączysz ze sobą odpowiednie kolory i po sprawie

a moze ktos ma do sprzedania kostki od dlugich swiatel wraz z zapieciami :roll:

jeżeli ramię silniczka jest podłączone dobrze, to co można jeszcze zrobić żeby wyeliminować to lekkie drganie?

Witam
w odpowiedzi dla MIRASA nie wiem czy juz ktos odpowiedzial na temat xenonow i po co tam sa spriskiwacze ( temat moze juz nieaktualny )
Panowie xenon nie bedzie działał poprawnie jesli bedzie brudny ( traci swoje parametry i nie swieci prawidlowo ) po to jest mu niezbedy spryskiwacz, po drugie taka lampa musi byc samopoziomujaca w zaleznosci od obciazenia to sa dwa niezbedne elementy zeby xenon dzialal poprawnie.
Pozdrawiam

Koledzy/koleżanki :) mam pytanka :
czy xenony przedstawione na aukcji astra II xenon
sa kompletne ? czy ktoś miał juz doczynienia z tego typu ksenonami ? jak się one sprawuja?

Na razie mam załozone w sławetne ringi - dziadostwo jakich mało , zmienilem żarówki z 55W na 100W - nic nie dało , co prawda nie osleiaja kieroców z naprzeciwka ale też światlo ktore emituja jest beznadziejne :twisted:

w archiwum poszperalem troche i widzialem ze sirAdam proponuje zarowki Philips GT150 ale nie wiem czy jest wogole sens probowac.

Jezeli masz lampy "Angel Eyes" a podejzewam ze te masz , to nawet GT150 Ci nie pomoga,
to jest "walka z wiatrakami" tak samo jak to bylo wczesniej w Calibrze, rownie beznadziejne swiatlo.
Zmien reflektory.




Adam