Astra Coupé Club

Forum Polskiego Klubu Astry Coupe
Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 20:42

Strefa czasowa: UTC + 1


Regulamin działu


Tutaj rozmawiamy o sprawach, które nie pasują do innych działów technicznych lub tyczą się całego auta.

  1. Zanim otworzysz nowy wątek użyj szukajki.
  2. Nie wrzucaj linków do aukcji.



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 21 listopada 2006, o 18:50 
U mnie w astrze tak jak zwykle - jesli jest jakas szansa, ze cos bedzie nie dzialac, to u mnie na pewno nie bedzie dzialac....

Auto pali normalnie, zaczynam jechac, rozgrzewa sie i jest wszystko okej. Doladowanie normalne itp. po pewnym czasie spalanie na wolnych obrotach zaczyna rosnac - az do 3l/h (normalnie jest 1l/h) jednoczesnie doladowanie spada - da sie wycisnac maks jakies 0,1-0,2 bara, a normalnie 0,5 jest.... Potem jak sobie porzadnie ostygnie to wraca do normy. Acha i oczywiscie aby byla najciekawiej, to zadnych bledow nie swiec - uwaza chyba, ze to norma jest....


Maciek

Ps.
Acha przed ta zmiana robilem nastepujace rzeczy. Wymienilem przewody idace do drugiej sondy lambda i odlaczylem na chwile przeplywomierz. Mam tylko jedno podejzenie - moze na nowe przewody ma zly wplyw wysoka temperatura jaka w koncu panuje w komorze silnika no, ale az taki wplyw....


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21 listopada 2006, o 19:41 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
Wtyczke z przeplywki popsikac sprayem do kontaktow.Powinno pomoc.
A co do doladowania, to podejzewam ze gdzies masz jakas nieszczelnosc w ukladzie podcisnienia.
Czy silnik w tych momentach "sie trzepie" chodzi nierowno?
Sprawdz jeszcze raz wszystko co robiles ostatnio, czy wszystko jest ok, kontakty itd.
Sprawdz rowniez jak juz pisalem uklad podcisnienia (wszystkie weze)




Adam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 listopada 2006, o 17:12 
Pol dnia sie z tym meczylem i do niczego nie doszedlem.....
To raczej nie jest wina przeplywki. Po odlaczeniu jej swieci sie esp i samochod z kluczykiem, co zdaje sie oznacza zle spaliny, acha i obroty wtedy troche wariuja.

Raczej nie jest to tez uklad podcisnienia. Caly dokladnie przejrzalem, lacznie ze zbiornikiem podcisnienia pod autem. Nawet go rozlaczalem na chodzacym silniku i ewidentnie jest w nim podcisnienie.

Auto teraz na wolnych obrotach pali 3l/h i dodatkowo strasznie pali olej - jak jakis kamaz... I chodzi nie rowno na wolnych obrotach. Trzyma je prawidlowo, ale chodzi zle.
Wedlug mnie nie moze to byc spowodowane uszkodzeniem mechanicznym silnika, bo wtedy by bylo caly czas zle, a nie dopiero po pewnym czasie jak sie wszystko dobrze rozgrzeje...

Normalnie ten opel to swieci te bledy o byle duperel, a jak cos sie naprawde dzieje to nic...
Najgorzej, ze w takiej sytuacji to auto to sie nie za bardzo do jezdzenia nadaje - pierwszy raz od kupienia mi sie astra tak unieruchomila, ze az jechac strach...

Acha, jeszcze do kompletu szczescie spalanie w trasie przy powolnej jezdzie - 3.5krmp nie przekraczalem wyszlo srednie 15l....

Slabo znam TI*S'a ale nie widze aby wogole tam byly opisane takie przypadki. Opel chyba uwaza, ze jak blad sie nie swieci to widocznie jest wszystko okej...
Maciek

Ps.
A z wydechu to az pluje sadza. W miejscu gdzie stal odpalony to teraz takie czarne kroki mam w garazu na ziemi.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 listopada 2006, o 17:46 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lipca 2006, o 08:04
Lokalizacja: Łaziska Górne
Imię: Krzysztof
Silnik: inny
mjaza...moim zdaniem to jest wina jednak przepływki... ja też miałem zjeb*** przepływkę i z autem działy się niestworzone rzeczy...wprawdzie mi świeciła się kontrolka (ta z silnikiem) i miałem błąd P0170.
W Twoim przypadku mogą to być pierwsze objawy psucia się przepływki i jeszcze nie wyskakuje błąd. Zwłaszcza że już wcześniej coś się działo bo pamiętam że się z Nashem ustawialiście.

Jednak dziwne jest to że nagle się to zaczęło dziać akurat jak ją odłączyłeś.

Drugą rzecz którą ja bym obstawiał to może źle podłączyłeś przewody do tej lambdy...albo może zrobiłeś jakieś spięcie na sondzie i padła...podłączałeś te przewody na odłączonym akumulatorze??
Bo nadmierne spalanie może być przyczyną padniętej sondy.

Trzecia rzecz...palenie oleju...może być turbina...odkręć rurę która idzie od turbo do IC i zobacz czy masz w niej olej...
Mi też paliła olej i okazało się że ten olej był w dolocie, wylałem z tego węża 0,5 litra oleju...

A najlepiej jakbyś podpiął Techa i sprawdził wszystkie parametry auta...może się coś wyjaśni...

Jedyne co mnie dziwi to to że to wszystko dzieje się na rozgrzanym silniku

_________________
RPM-SERVICE - serwis ogumienia, regeneracja felg, mechanika, autoklima

www.rpm-service.pl
https://www.facebook.com/pages/RPM-SERVICE/680155875351081

ZAPRASZAM :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22 listopada 2006, o 18:03 
Robilem to na odlaczonym aku, ale tez podejzewam, ze moze to jednak ta lambda.... Tylko, ze to jest druga sonda, a nie pierwsza. A zdaje sie, ze tylko pierwsza steruje mieszanka, a druga tylko Oleju w dolocie na szczescie nie ma... To palenie oleju to jest na pewno z tym powiazane. Ten silnik to malo tam mi nie umrze na tych wolnych obrotach. Trzesie nim i zachowuje sie wogole jakby gasl. Pewno stad olej.

Acha, dodam jeszcze ze dotychczas silnik chodzil nie naganie. Oleju praktycznie nie bral. Zmieniam co 8kkm i w miedzy czasie dolewalem 200ml gora - u mnie czuly jest ten czujnik poziomu i jak juz jest w polowie bagnetu to sie drze, wiec leje troche ponad.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 grudnia 2006, o 08:45 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lipca 2006, o 08:04
Lokalizacja: Łaziska Górne
Imię: Krzysztof
Silnik: inny
mjaza, jak auto chodzi w tej chwili?? Uparałeś się z tym problemem?? Napisz co było przyczyną bo rzeczywiście dziwny miałeś przypadek...

U mnie też się jakieś dziwne rzeczy dzieją...raz ciągnie dobrze, raz źle...tak jakby wciągał jakieś koksy i miał zawiechy czasami....poza tym czasami czuję zapach spalin pomieszny z olejem w środku...przypuszczam że to jest wina zaworu podciśnienia i turbiny niestety :sad:

PS. Napisałem list do mikołaja, może mi przyniesie dzisiaj nową turbine....tylko nie wiem czy się do skarpety zmieści :wink: :lol: :lol:

_________________
RPM-SERVICE - serwis ogumienia, regeneracja felg, mechanika, autoklima

www.rpm-service.pl
https://www.facebook.com/pages/RPM-SERVICE/680155875351081

ZAPRASZAM :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 grudnia 2006, o 09:10 
z tamtym problemem sie uporalem....
Mianowicie bylo tak. Mialem nieszczelnosc w wydechu przed pierwsza sonda. Sonda lapala wiec nie tylko spaliny, ale i powietrze i wzbogacala strasznie mieszanke. Nieszczelnosc usunalem, ale nie przewidzialem, ze motronickowi moze nie starczyc 20 minut na rozprogramowanie sie. I dalej jezdzilem i kombinowalem, az mnie w koncu wzielo, aby na noc odlaczyc kleme. I rano auto bylo jak nowe. hehe, chyba ze jakas dobra dusza mi je cala noc w garazu naprawiala ;)

Ta nieszczelnosc dalej niestety jest, tylko tyle ze teraz jest minimalna i powietrza nie lapie tedy. Ale zamowilem, juz w aso orginalna uszczelke i bede ja montowal. Podejzewal, ze glaby co mi wydech robily zalozyli sama obejme, a zgubili uszczelke....

Acha i czuc u mnie spalinami przez ta nieszczelnosc, ale nie olejem.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 grudnia 2006, o 16:22 
mjaza napisał(a):
ale nie przewidzialem, ze motronickowi moze nie starczyc 20 minut na rozprogramowanie sie. I dalej jezdzilem i kombinowalem, az mnie w koncu wzielo, aby na noc odlaczyc kleme.


No wlasnie, na ile najkrocej mozna odlaczyc kleme, zeby przynioslo to efekt?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 grudnia 2006, o 16:27 
Podobno 10-15 minut.... ale jak widac sa wyjatki....


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 grudnia 2006, o 20:56 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
defender napisał(a):
No wlasnie, na ile najkrocej mozna odlaczyc kleme, zeby przynioslo to efekt?


oficjalnie sie nazywa ze nalezy na 1 minute odlaczyc zasilanie aby zresetowac Motronic-a.



Adam


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Regulamin Forum Astra Coupe Club
Created by Titleist & Coube    Managed by Astra Coupe Club Team
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL