No niestety takie są przepisy
i spryskiwacze trzeba mieć, do mnie już raz policja się przyczepiła ,że nie mam spryskiwczy, jakos się wybroniłem bo chcieli mi dowód zabrać.Po tym icydencie postanowiłem założyć spryskiwacze, skompletowałem zestaw, co mi się udało to kupiłem używane, a co nie to nowe cała impreza wyniosła mnie 450zł, a montowałem to samemu bo to żadna filozofia.W asterce cała instalacja pod spryskiwacze jest pociągnięta po zamontowaniu wystarczy tylko w puszke z przekaźnikami pod machą wsadzić przekaźnik, i w puszke z bezpiecznikami po kierownicą bezpiecznik.Samopoziomowania to chyba panowie policjanci nie będą sprawdzali na drodze ale na to też mam patent :mrgreen: przerobiłem tak włącznik świateł że nie ma tam regulacji wysokości reflektorów tylko zślepke tak jak w orginalnym aucie z xenonami, natomiast samą regulacje przenisołem do tego schoweczka pod bezpiecznikami 8) . Już teraz chyba najbardziej kumaci policjanci się nie czepną