Astra Coupé Club

Dzis rano w drodze do pracy auto zaczelo mi dziwnie chodzic, nie przejalem sie tym zbytnio.
natomiast juz po pracy w drodze do domu chodzilo tragicznie i gdy spojrzalem na temp to bylo grubo ponad 100st.
Poszedl mi wąż ktory idzie od pompy wody do silnika taki jakby trojnik.
Na dodatek auto cos wariuje na gazie nie wiem czy to moze byc jakos powiazane.

Ile moze kosztowac taki wąż.
I jeszcze jedno co zastanowilo mnie dopiero dzis gdy sie przygladalem kazdemu elementowi z osbna na jakims elemencie od gazu nie wiem co to jest- wchodza do tego 2 węże pisze mi ze to jest 100HP czyli do 100KM, ja mam wzmocniona wersje 1.8 czyli 125KM.
I czy przez to auto moze gorzej chodzic i lepiej to wymienic na mocnijesza wersje?

EDIT:
A na dodatek jeszcze czeka mnie zmiana rozrządu bo mam juz ponad 70tys. ;/

Nie orientujecie sie jaki jest koszt tego weza ?
Bylem w sklepie ale gosc mi trumaczy ze w Poznaniu maja remanent itp i ze dopiero w przyszlym tyg. ale ceny nie zna ?

Probowalem to w ep*c znalesc:
8 WĄŻ, PRZEPŁYW POWROTNY, RURKA ŁĄCZĄCA DO POMPY WODNEJ (BEZ ROSJI) KABRIOLET, COUPE F07, F67 90536633 13 37 536

Na zdjeciu to wyglada faktycznie jak trojnik. Wejscie z lewej, z prawej i do dolu. To co wychodzi do dolu zaraz zakreca i idzie rownolegle do glownej czesci. Jesli to to, to 125 zlociszy. Cholernie drogo.

:mrgreen:
To są pewnie węże od nagrzewania parownika. Nie ma nic wspólnego z mocą silnika. To jest ciśnienie dopuszczalne.

Ok zabieram sie za opisanie problemu z trojnikiem, moze sie to przydac wszystkim posiadaczom asterixa z silnikiem 1.8
Na poczatek wielkie podziekowania dla kolegi nero6 (Pawla) za zalatwienie tego weza bo mnie wszystkie warsztaty wysylaly do serwisu jeszce raz dzieki :wink:

Teraz tak powiem krotko z wymiana tego weza jest prze***ana sprawa to znaczy ze sciagnieciem starego nie ma najmniejszych problemow bierzemy do reki noz i tniemy stary operacja trwa nie wiecej niz 5min trzeba przygotowac wiaderko i sie odsunac albo wczesniej sposcic plyn bo kapiel gwarantowana. Kiedy mamy sciagniety juz ten trojnik bierzemy nowy tutaj radze sciagnac oryginalne opaski bo z nimi nie ma szans zalozyc tego nowego trojnika i przygotowac nowe skrecane na srube. Trzeba tez nasmarowac smarem lekko wszystkie wyjscia z tej rurki bo na sucho nie wejdzie zreszta wiecie jak to jest jak nie posmarujesz to nie pojedziesz :lol:

Zakladanie zaczynamy od lewej strony najwiekszego otworu mocno wciskamy potem bierzemy koniecznie tepe narzedzie jakis szeroki spilowany srubokret i "ostroznie" ale i ze spora sila naciagamy gorna czesc weza pare niecenzuralnych slow napewno przy tym poleci :lol: z dolna rurka nie ma juz problemupotem skrecamy opaski lejemy nowy plyn i smigamy cala operacja zajmuje okolo 5-6 godzin.

Podaje jeszcze nr katalogowe tych czesci jak ktos moze sprawdzic bo sa to dwa rozne numery

13 37 536 GR.1.173 (nowy waz)

90 531 664 (stary waz)

Mam nadzieje ze choc troche przyda sie to kolejnym klubowiczom z tym problemem. Pozdrawiam

Mam problem z tym wężem, po wyminie na nowy ciągle mi cieknie spod opasek, zsuwa się. Jak jest rozgrzany to nie ma problemu, na zimnym silniku zaczyna kapać. Zaznaczam że mechanik 2 z trzech opasek oryginalnych, zamienił na takie ze śrubą, nie wiem czy ma to znaczenie. Wąż i opaski poprawiałem już ze 4 razy i pomaga to na parę dni. Wąż kupiłem oryginalny w ASO choć minimalnie różnił się od tego co był na aucie (końce się zgadzały ale jeden nie wychodził prostopadle tylko skośnie, ale myśle że to jest bez znaczenia). Proszę o radę, czy koniecznie trzeba iść do ASO?

Załóż PORZĄDNE opaski, a nie jakies "tanioche"



Adam

Sprawa juz dawno naprawiona, ale może komus się przyda informacja, że króciec co idzie od bloku nie jest integralną częścią bloku, jest przykręcony na 2 śruby z małą uszczelką. Znajduje się on w pionie nad podwójnym końcem rury z tematu i wlaśnie stamtąd mi ciekło a nie z opasek. Troche silikonu na uszczelkę i juz jest sucho. Dostęp jest fatalny.