Astra Coupé Club

Teraz przy tych minusowych temperaturach mam cały czas niedogrzały silnik. Temperatura nie przekracza 70 stopni ani w trasie ani w korku (przeważnie jest jednak 50 stopni). Czy wy też tak macie i jest to normalne?

Oczywiście mogę bawić się zasłanianie chłodnicy, ale wydaje mi się, że takie rozwiązania to tylko dla samochodów z lat ’80. Wcześniej miałem corolle i nawet przy -30 nagrzewała się bez problemu.
Może to wina termostatu?

Ja tez niestety tak mam. Mam 2.0T i przy -30 trzyma mi ledwo 70 stopni. W miescie po dluzszej jezdzie dochodzi do 80, ale wiecej to juz za cholere nie da rady.

A gdzie jest umiejscowiony czujnik temperatury? Bo może na duzym obiegu i wtedy rzeczywiście wskazania są zaniżone. Ale w 50 st to nie chce mi sie wierzyć.

Niestety przy -25 nie mam więcej niż 50.
Teraz jet trochę cieplej i temeratura wzrosła do jakiś 60-65.
Temperatura rośnie jak wyłączę całkiem ogrzewanie (mam klimatronic).
Niestety wtedy jest mało komfortowo.

Musi byc cos z tym, co cezzar, napisal. Bo jak dzis wsiadlem sobie dla odmiany do mondeo, to silnik ladnie temperaturke lapie szybciutko, jak w lato, ale co z tego, skoro grzac zaczyna duzo pozniej - tak jak w 2.0T mniej wiecej. U mnie bertone utrzymyje niecale 80 stopni, ale to przy ogrzewaniu na 4 ustawionym i maks cieplo - lubie jak jest w zimie cieplo w autku:)

Jestem kolejnym, który dopisze się do listy
Silnik nie chcę się dobrze rozgrzać. A przy włączeniu ogrzewania na max dosłownie widzę, jak temperatura opada.
Czy to kolejna rzecz, o której można stwierdzić, że "ten typ tak ma"??

Teraz w te największe mrozy jeździłem Roverkiem Coupe z silnikiem 2.0T - z nagrzewaniem żadnych kłopotów! Temperatura trzyma się równiutko połowy skali. I to zarówno w lecie, jak i w największe mrozy w zimie.

Witam,

no to widzę, że nie jestem jedyny, którego głowa boli o tę temperaturkę. Ale może ten model tak ma, skoro tak wiele osób to zaobserwowało?

Sprawdzic albo najlepiej wymienic termostat. Przy kupnie trzeba zwrócic uwage na datę produkcji, termostaty sie starzeją

U mnie też tak było, a po wymianie termostatu jest cały czas równiutko 90 stopni :mrgreen:, więc Panowie niem co debatować tylko wymieniać koszt termostatu to jakieś 70zł 8)

Taaaa... wczoraj odwiedziłem ASO i wyglada to tak: termostat do mojego 1.8 kosztuje ok 230 PLN plus 100 za wymianę :? Po wypłacie podjadę. Ten za 70 to co to za termostat??
Pozdr!

To jakiś zammiennik firmy ci nie podam bo nie pamiętam ale taki mi w sklepie doradzili :) Natomiast jeżeli chodzi o wymiane to ja wymieniałem to w tym samym czasie co rozrząd więc nie wiem ile mnie kosztowała wymiana samego termostatu

PS. Co Wy wszyscy tak ufacie tym ASO :?: Ja ma bardzo przykre doświadzczenia z ASO i pojawiam się tam tylko w ostateczności

Z termostatem problem! Pytałem w dwóch ASO w Poznaniu, w obu nie mieli na magazynie. Zamówili, nie dotarły. Zadzwoniłem w kilka miejsc, w końcu dostałem oryginał (kod 6338005) za 210 PLN (tańszych zamienników nie mieli!). Wymiana dodatkowe 75 PLN. Trochę to kosztowało, ale za to teraz temperatura trzyma się w okolicach 90 stopni i przestałem marznąć w aucie Lubię ciepełko :wink:
Pozdrawiam!

zamiennik ma chyba firma QH czy to Quinton. Jak wymieniałam rok temu, to nie był dostepny i mam oryginała.

Intercars wyswietla, ze ma termostaty do 2.0T. 120-pare zl, dwoch roznych firm.


Chyba dostawe mieli jakas,
bo wklad do lusterka ogrzewanego tez sie u nich pojawil:)

A jaka firma robi te termostaty? Znaczy kto oryginalnie je robi, bo jeżeli np. byłby to BOSCH to mogę takowe załatwić po dobrej cenie, tylko muszę znać numer katalogowy...