Astra Coupé Club http://astracoupe.pl/forum/ |
|
Zbiornik płynu chłodniczego http://astracoupe.pl/forum/viewtopic.php?f=44&t=2023 |
Strona 2 z 3 |
Autor: | mich007 [ 10 listopada 2007, o 09:43 ] |
Tytuł: | |
kolezka napisał(a): Jeśli silnik w środku czysty to napewno nie uszczelka
Mylisz się...objaw uszczelki pod głowicą może być wiele... |
Autor: | kolezka [ 10 listopada 2007, o 10:18 ] |
Tytuł: | |
Możliwe, nie znam się w tej dziedzinie, tylko tak słyszałem. |
Autor: | SirAdam [ 19 listopada 2007, o 17:49 ] |
Tytuł: | |
kolezka napisał(a): oryginał (jakaś firma na B..) 420 zł.
Firma BEHR. Adam |
Autor: | figlarz [ 19 listopada 2007, o 18:01 ] |
Tytuł: | |
tak z ciekawości, co jaki czas mniej wiecej dolewacie plynu do zbiorniczka ? Zastanawia mnie poprostu kiedy normlane uzupelnianie ubytkow przestaje byc normlane i trzeba szukac jakichs wyciekow. |
Autor: | SirAdam [ 19 listopada 2007, o 18:05 ] |
Tytuł: | |
figlarz napisał(a): co jaki czas mniej wiecej dolewacie plynu do zbiorniczka ?
nigdy,, tzn. ostatni raz jak zrobilem silnik to zalalem system do pelna i tak jest do dzisiaj (prawie 4 lata) Adam |
Autor: | kolezka [ 19 listopada 2007, o 18:05 ] |
Tytuł: | |
No raczej rzadko się dolewa, jeśli wszystko jest ok |
Autor: | figlarz [ 19 listopada 2007, o 18:31 ] |
Tytuł: | |
dzieki za odpowiedz-zreszta tak wlasnie myslalem ;-) Chodzi oto, ze nie pamietam ile mialem plynu w zbiorniczku, jak kupilem autko od miazy, a komp wywalil mi dzis info o jego niskim stanie. Stad wlasnie moje pytanie ;-) Doleje narazie i poszukam dobrze nieszczelnosci (dzis po ciemku, tak na szybko to nic nie znalazlem), a pozniej jesli dalej bedzie ubywalo, to wybiore sie do jakiegos warsztatu. swoja droga 4 latka u Adama bez dolewania plynu - szacuneczek ;-) W mojej poprzedniej Asterce I trzeba bylo raz na dwa latka uzupelnic i wydawalo mi sie to duuuzo. |
Autor: | KUPERnick [ 18 stycznia 2008, o 10:38 ] |
Tytuł: | |
Mi po rozgrzaniu się silnika płyn ucieka górnym wężykiem od zbiorniczka. Pomyślałem że może to być spowodowane uszkodzeniem zaworka w korku. Rozebrałem go i nie wiem czy dobrze złożyłem. Ma ktoś jakiś schemat lub mógłby opisać co którą stroną włożyć? Jak sprawdzić czy ten zawortek dobrze działa? Dmuchanie ustami jest trochę ciężkie i mało miarodajne. |
Autor: | karczel [ 18 stycznia 2008, o 13:53 ] |
Tytuł: | |
KUPERnick napisał(a): Mi po rozgrzaniu się silnika płyn ucieka górnym wężykiem od zbiorniczka. Pomyślałem że może to być spowodowane uszkodzeniem zaworka w korku. Rozebrałem go i nie wiem czy dobrze złożyłem. Ma ktoś jakiś schemat lub mógłby opisać co którą stroną włożyć? Jak sprawdzić czy ten zawortek dobrze działa? Dmuchanie ustami jest trochę ciężkie i mało miarodajne.
To ze wraca plyn do zborniczka to normalne..... |
Autor: | Lobuziak [ 18 stycznia 2008, o 14:06 ] |
Tytuł: | Wycieki płynu chłodniczego |
figlarz: Ostatnio miałem takie małe wycieki i niewielki ubytek płynu. Okazało sie że jest mala kałużka (3cm sr) na podłodze garażu tak mniej więcej pod turbiną. Po pewnym czasie, przyglądania się i badania sprawy doszedłem co jest grane. Wyciek występował na rurce łączącej turbo z chłodnicą w miejscu połączenia metalu z gumą. Działo sie to tylko w pewnym momencie schładzania silnika. Przed i po sucho a plama na podłodze. Może przyczyna i tu jest podobna. Wymiana rurki pomogla przynajmniej od kilku dni jest sucho. Acha, mialem jeszcze jeden przypadek z wyciekaniem płynu - ciekło z dodatkowej pompki wodnej tej w okolicy akumulatora ... wymiana pomogła. Pozdrawiam Lobuziak |
Autor: | Adaśko [ 18 stycznia 2008, o 14:54 ] |
Tytuł: | |
KUPERnick, przeciez to normalne ze plyn sie przelewa |
Autor: | mich007 [ 18 stycznia 2008, o 16:30 ] |
Tytuł: | |
Lobuziak napisał(a): Wymiana rurki pomogla przynajmniej od kilku dni jest sucho.
Jaki koszt tej rurki? |
Autor: | GARNULLI [ 20 stycznia 2008, o 15:27 ] |
Tytuł: | |
chlopaki i tak przymnie wymiekacie!!!!ja dalem do mechanka bo caly plyn uwaga---mam pod dywanikiem kierowcy--normalny kurka dramat..myslalem ze to nagrzewnica ale okazalo sie ze szczelna wiec tylko oringi sie wymienilo noi zlorzylismy fure a tu tera..suprice i jescze wiekszy dramat--dolewam litre dziennie!!!hehehe!!!!a powodz mam taka ze juz trzymam nogi w powietrzu!!!heheh |
Autor: | karczel [ 20 stycznia 2008, o 19:59 ] |
Tytuł: | |
GARNULLI napisał(a): chlopaki i tak przymnie wymiekacie!!!!ja dalem do mechanka bo caly plyn uwaga---mam pod dywanikiem kierowcy--normalny kurka dramat..myslalem ze to nagrzewnica ale okazalo sie ze szczelna wiec tylko oringi sie wymienilo noi zlorzylismy fure a tu tera..suprice i jescze wiekszy dramat--dolewam litre dziennie!!!hehehe!!!!a powodz mam taka ze juz trzymam nogi w powietrzu!!!heheh
Podziel sie pozniej co to bylo, bo az strach pomyslec, co bym zrobil w razie gyby cos takiego mi sie przytrafilo. :mur: |
Autor: | Adaśko [ 20 stycznia 2008, o 20:28 ] |
Tytuł: | |
Nie wiem czy to jest najlepszy temat do tego problemu, ale jesli wymieniles spinki i narzewnica jest cala to w srodku pozostaja jeszcze dwa przewody. Sprawdz je. Leci tylko pod dywanik kierowcy czy pasazera tez? |
Strona 2 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |