Astra Coupé Club

Witam wszystkich

Ostatnio pojawilo mi sie male pytanko po tym jak zajechalem do szpeca od tlumikow. Otóż od samego dnia zakupu auta wiedzialem ze cos nie tak jest z samym tlumikiem. Po wjechaniu na kanal u goscia ktory zaklada tlumiki facet stwierdzil ze zbyt mocno przegrzewa mi sie katalizator i cos jest nie tak. Nie gra mi to cos bo z tego co wiem zamiast katalizatora mam strumienice zamontowana i wyglada ona podobnie jak katalizator wiec gosc mogl sie pomylic. w kazdym razie moje pytanie jest nastepujace czy ktos spotkal sie w ogole z podobnym problemem zbyt przegrzewajacego sie katalizarora a moze strumienicy w wersji silnika 2.2 benzyna??

moze ta strumienica jest z jakiegos dobrze przewodzacego cieplo materialu.
Ale w czym to by mialo przeszkadzac, to zupelnie nie wiem. Strumiennica to ma dziure na wylot i ona nawet oporow nie stawia wlasciwie...

Może facet ma akurat taki kat na zbyciu, który mu zalega w magazynie?
A tak na serio, katalizator zaczyna dobrze pracować dopiero w wysokiej temperaturze, jest ze stali która dobrze przewodzi ciepło, tak więc jego obudowa jest też gorąca. Ma co prawda osłonkę termiczną, a twoja strumienica pewnie nie, dlatego to wrażenie fachmana. Aby móc mówić o konkretach trzeba tą temperaturę zmierzyć. Pozatym jak jedziesz pałujesz auto to temperatura się zwiększa. Ja bym sie nie przejmował.

Rozumiem ze ty zakładałes strumiennice -- pytanie moje brzmi czy pali sie check engin ?? Wydaje mi sie ze nie masz sie czym martwic u mnie tez mocno grzeje aczkolwiek trzeba by ustalic co według twojego specjalisty znaczy mocno -- raz miałem w innym samochodzie przy przytkanym kacie i pałowaniu prawie biały -- wtedy było goraco