wesol napisał(a):
To i tak troszk esztuczne to chipowanie w tych wolnosssacych jest. Przeciez nie podleje wiecej paliwa bo nie bedzie mieszanki stehiometrycznej wiec caly chip-tuning opiera sie o podwyzszenie max obrotow. Na papierze bedzie te 10 KM wiecej ale w realu nic zrywniejejsze auto nie bedzie. Proponowal bym jedynie tylko odetkac troszke wydech, moze dolot poprawic alet to tez metoda prób i bledow. Jak juz rozmawialismy z @novy33 to najlepszym sposobem na podniesienei mocy i w miare niedrogim to swap na jakas jednostke starsza 2,0 L np X20XEV (136KM) odetkac i moze podmienic walki od 1,8 albo jeszcze lepiej C20XE (150KM) lekko poprawic i bedzie nawet 170-175 KM. Zaleta tych starszych silnikow to dosc tanie czesci jak i sam silnik oraz mniej awaryjen, kłopotliwe itp. Wada to troszke pracy przy swapie.
Panowie, po raz kolejny, każdego kto zapyta o możliwość podniesienia mocy w z22se,
zrzucacie na drzewo albo proponujecie zmianę na Turbo..
poczytajcie trochę strony
www.z22se.co.uk lub
www.vx220.org.uk
i wtedy stawiajcie tezy, bo póki co każdy wali jakieś bzdury z księżyca..
ja u siebie zrobiłem wydech, czekam na cieplejsze dni żeby zmienić dolot z 2.4 i wywalić EGR-a,
nadal każdy z Was uważa, że nie ma sensu zmieniać oprogramowania?
niestety wcale nie jest tak prosto zrobić chiptuning w tym silniku..
po prostu komp wraca do standardowej mapy.. było wiele takich przypadków np. w DE..
nie wiem czy problem tkwi w autoadaptacji czy w czymś innym
w UK ponoć są 3 firmy które potrafią.. chłopakowi w Holandii też się udało..
ja w tym roku prawdopodobnie będę sondował kto w PL by się tego podjął..