Wszystko się fajnie mówi o turbo - założyć sprężarkę teoretycznie żaden problem , podpiąć rury też. Pozostaje kwestia elektroniki - seryjna na 80% nie ogarnie nawet soft turbo - niestety elektroniczna przepustnica wraz z map sensorem to najgorszy orzech do zgryzienia w tym silniku. Niestety nie da się oszukać map sensora zaworkiem zwrotnym i założyć FMU bo wychył przepustnicy jest korygowany podciśnieniem w kolektorze ssącym.
Nie wiem też ile nadciśnienia wytrzyma plastikowy kolektor ssący...
No chyba że wszystko zamierzamy zlecić jakiejś firmie tuningowej....
Mi osobiście większą frajdę sprawia samodzielna zabawa i wydumki, zresztą sam już zacząłem powoli grzebać w tym silniku