Astra Coupé Club

No niby tak, ale jak przyjdzie wykręcić sondę to będzie gimnastyka.

_________________
Leszek

Zadna gimnastyka. Kluczykiem plaskim spokojnie sobie poradzisz. Dziurasrednicy 3-4 cm spokojnie wystarczy.

A ta osłona ma dawać to, że ciepło nie ucieka z turbo?
Jakaś (zauważalna) różnica będzie jak ją wywalę?

_________________
Leszek

Oslona jest dla oka i dla palcow.
Dla oka - zeby "ladnie" bylo.
Dla palcow - zeby sie az tak strasznie nie poparzyly.



Adam

Czyli zredukuję masę swojego pojazdu wywalając ją w cholere

_________________
Leszek

zgadza sie.
Relacja KG/KM bedzie lepsza.



Adam

Nie do konca tak z ta oslona. Jest jeszcze do teog zeby chronic kolektor przed wplywem czynnikow srodowiskowych takich jak deszcz, bloto z drogi itp. Nie musze mowic chyba co sie dzieje z rozgrzanym do czerwonosci zeliwem na ktore poleje sie zimna woda...
Poprostu peka.
A pozniej zdziwienie wielu osob ze kolektor im pekl.
Druga sprawa to to ze odbija ona nadmiar ciepla oddawanego przez turbo. Jak jezdzilem bez tej oslony to w warszawskich korkach przytopila mi sie kilkukrotnie oslona/mocowanie wentylatora chlodnicy. JAk zalozylem owa oslone to problem ustapil ;-)

pewnie kolejne z serii głupich pytań... z jaką siłą dokręcic czujnik EGT w kolektorze? Rozumiem, że z nie za małą i z nie za dużą....bo niekoniecznie chce zeby za kilka tys km pękł...?
dzieki

danych co do tego nigdzie nie znajdziesz.
Przykrec tak zeby trzymalo, ale zeby nie peklo.



Adam

Wkrecaj gniazdo sondy az poczujesz opor. Wtedy 1,4 obrotu dalej i tak zostaw. Przynajmniej ja tak robilem i po 10 tys km nie ma sladu pekniec.

dzieki!! o to chodziło!

Chodzilo mi oczywiscie o 1/4 obrotu przy dokrecaniu.

@marcin
ja osobiscie staram sie takich wypowiedzi nie dawac, bo do takich rzeczy jest potrzebne "wyczucie"
Inaczej sprawa wyglada przy gwincie drobnozwojowym, a inaczej przy gwincie z "normalnym" skokiem.
Kolektor z turbo jest z zeliwa i o zerwanie gwintu nie trudno.....
Dlatego - z wyczuciem, tak zeby nie bylo luzne, ale zeby tez nie uszkodzic gwintu.
Wypowiedz - "1/4 obrotu" jest (jak dla mnie) zbyt ogólnikowa.

To nie jest teraz krytyka pod Twim adresem, lecz chcialem zwrocic uwage na problematyke w tym konkretnym przypadku.
Kolega @winczako z tego co widze to pojecia wiekszego o mechanice nie ma, wiec stad moje obawy.




Adam

Z tym wyczuciem to dokladnie masz racje.
Oczywista sprawa jest to ze najlepiej byloby sie posluzyc kluczem dynamometrycznym zeby dokrecic gniazdo sondy (to w ktore dopiero pozniej sie wklada/wkreca sonde). Winiaczko jesli daje auto do mechanika to tamten powinien posiadac takowy klucz. Momentem powiedzmy 15 Nm wystarczy dociagnac i nie spowoduje to napewno urwania gwintu lub pekniecia zeliwa.

Co do 1/4 obrotu to tez przy gwincie drobnozwojowym jaki powinien byc na gniezdzie sondy tez to nie powinno spowodowac zerwania gwintu lub pekniec pozniejszych.
Dodatkowo jesli nie ma w zestawie dobrze jest dac uszczelke mosiezna pomiedzy gniazdo sondy a kolektor. Uszczelni ona polaczenie i zapobiegnie prykaniu, oraz jak delikatnie przesadzi z dokrecaniem to rozplaszczy sie conajwyzej uszczelka i zniweluje w pewnym stopniu nadmiar sily jaki bedzie wywieralo giazdo sondy na kolektor.

Dodam tez ze kluczem do sukcesu w calej tej operacji jest umiejetne nawiercenie kolektora oraz jego nagwintowanie.

No tego nie nadmienialem, bo uwazam to za rzecz oczywista




Adam