Astra Coupé Club

przyznam ze mialem taki zestaw z allegro w skald wchodzil klej i cos w stylu naciagu, nawet fajnie to szlo ale robilem na daewoo matiz a tan blacha jak bibulka wiec poszla bez sladu, jak probowalem ze slupkiem przednim w mazdzie 626 niec nie udalo sie zrobic, poprostu przy zabyt grubej blasze lub na wypukleniach zestaw nie dawal rady, polecam natomiast udac sie do specjalisty ktory od wewnetrznej strony wywalcuje wgniecenie jednak nie wszedzie jest dojscie , mozna jeszcze podgrzac element opalarka ale tak zeby nieprzesadzic i schlodzic nagle np. dwutlenkiem wegla zazwyczaj zwniecenie znika, polecam filmiki na you tube pod hasle no dent remowe

u mnie wyglądało to tak jak na you tube .........Tackling the Crease Dent - Paintless Dent Repair / Removal PDR Training DVD Video

Przydał by się jakiś mały opis "how to" - nie miałem pojęcia, że takie cuda z wgniotami można robić

sory ale nie umiem :oops: bo taki ze mnie komputerowiec jak z ciebie kosmonauta xP

dobry temacik.....chlop mi wczoraj przywalil w dzwi i blotnik--lodem tego niezrobi ale jak dobry fachowiec to moze warto!!!!!???(jesli ktos wie jaka cena urzywki drzwi i blotnika napiszcie na pw--dzieki)

Tym sposobem można usuwać delikatne uszkodzenia jak np od uderzenia kamykiem, a nie jak Ci ktoś w samochód wjechał.

Tym sposobem można usuwać delikatne uszkodzenia jak np od uderzenia kamykiem, a nie jak Ci ktoś w samochód wjechał.,,,,,,,,,,,,,,,,,,,dokładnie tak poza tym lakier musi być nieuszkodzony (nie pęknięty ) a pod lakierem nie może być wiadro szpachli bo podczas wypychania to wszystko odpadnie

[ Dodano: Sro 03 Gru, 2008 00:59 ]
takie małe ot oddałem też fele na polerowanie rantów jak odbiorę to wrzucę jakieś foty

A czy ktoś zna/słyszał o takich magikach w rejonie Podkarpacia? od 3 lat poszukuje i qpa

Ciekawe to usuwanie wgnieceń opalarką i lodem :) Na szczęście ja takich tragicznych wgniotków nie mam-zapobiegam. Staram się parkować na skrajnych miejscach parkingowych a najlepiej jeden za drugim

cezzar - uwierz mi, że ja też się staram jak mogę, nawet podjeżdzam tak aby kierowca/pasazer drugiego autka drzwiami nie przywalił, ale jest jeszcze przy otwieraniu drzwi sąsiadującego auta lusterko którym mi pare razy przywalili z obu stron na tylnich błotnikach i są małe/głębokie wgnoity, które mnie doprowadzają do szału :bad:

W Warszawie to jest masakra pod tym względem, jak nie drzwiami to ci zarysuje suwakiem od kurtki czy coś.
Albo ludzie są tacy bezmyślni (uderzając drzwiami uszkadzają także swoje) albo wszyscy jeżdżą samochodami firmowymi...

Pozdr.
M.

to wcale nie taki nowy pomysl. w mojej robocie jakis rok temu tak sie bawili chlopcy, poniewaz mamy staly dostep do suchego lodu. efekt byl taki ze wgniecenie zniknelo ale odprysl lakier na Fiacie. :)
takze z tym radze uwazac.

ale za to polecam wsypac lod do butelki plastikowej dolac wody i zakreic. a potem najlepiej uciekac gdzie pieprz rosnie. zabawa na 102

ja też staram się stawać nie na wcisk ale chyba szczęscia mi brak moje uszkodzenia parkingowe po1,5 rocznym użytkowaniu auta w wawie to : zarysowana maska,zderzak przód i błotnik ,dwa wgnioty i zarysowany tylny rysy spolerowałem ,zderzak lakierowałem,a teraz te wgnioty prostowałem co jeszcze mnie czeka? :'(

wyobrazcie sobie ze moja qp byla jedyna na parkingu strazy pozarnej-wiec niecalkiem maly parking--a chlop i tak mi w nia zaparkowal!!!!!!normalnie brak mi slow!!!!

Garnek, trzymaj się tematu.
DAN

Gdyby ktoś potrzebował to tutaj podaje numer do takiego magika w Tychach. Zajmuje się już tym strasznie długo i naprawde jest godny polecenia.
Sławek - 607-115-430