Astra Coupé Club

Witajcie,

od dziś rana piszczy mi szyba kierowcy podczas otwierania. Wydaję mi się, że jest to spowodowane zahaczaniem o zewnętrzną uszczelkę przylegającą do szyby - ta umieszczona na drzwiach.

Dzieje się tak podczas otwierania drzwi, gdy szybka lekko odjeżdża, a także podczas całkowitego opuszczania szyby, jednak tylko na początku, tak jakby szyba "odrywała" się od uszczelki.

Szyba otwiera się dobrze, poza tym piskiem, nie ma żadnych nieprawidłowości.

Jak to wyeliminować? Dodam, że jest to dość irytujący dźwięk.

cheers,
Art

_________________
"top down" non stop

u mnie tak sie zdarza, ale jak jest wilgotno... czytaj, mżawka, deszcz itp.

wydaje mi sie ze powinno pomoc jakies przesmarowanie uszczelki, bo wg. mnie, to tez jest zachaczanie uszczelki o szybe i poprostu ta gumy "piszczy".

az czasem wstyd okno otworzyc pod McDrivem

Też mam podobny "problem".
Próbawałem już smarowania uszczelki (tawot\wazelina) i smarowania szyby na jej krańcach i u mnie przynajmniej nie pomogło.
To chyba coś z prowadnicą ale to za dużo roboty żeby to rozbierać. Zajrzę tam przy robocie z CA.

Adaś, a nie brudziło Ci potem szyby jak to przesmarowałeś?

Rozumiem, że odgiąłeś tę uszczelkę i przesmarowałeś? Czy w jakiś inny sposób?

cheers,
Art

_________________
"top down" non stop

Czyli to chyba norma.. u mnie też się zdarzy na mokrej lub zabrudzonej szybie.


typowo

Art pobrudziło trochę dopóki się smar nie rozprowadził po uszczelce później umyłem szybę ale to nic nie dało.
Uszczelkę rozwarłem i nałożyłem na całej długości tego tawotu lub wazoliny (sprawdziłem dwie opcje) i jedziesz z szybą na dół i na górę żeby się dobrze rozprowadziło.

A może najprościej kupić nową listwę a nie smarować jej towotem??? .W miejscu styku z listwy z szybą jest jakby zamsz, który zapewne się wytarł i trze gumą o szybę. Jest też inny sposób-przykleić cienką zamszową tasiemkę-ale to mój pomysł, na jaki wpadłem przed chwilą, więc nie sprawdzony .

A nie lepiej najpierw spróbować coś zrobic samemu a później lecieć i wydawać bez sensu pieniądze
i raczej nie widzę w tym nic śmiesznego

Smarowanie uszczelki to tylko pół środek,
po pierwszych opadach będzie to samo, no ale jak ktoś lub gmerać

Ja przesmarowalem przed zima uszczelki silikonem w spreju bo tez mi piszczalo przy mrzawkach itp i do teraz ani jednego pisku nie bylo.

ja jak rozkładałem drzwi przesmarowałem prowadnicę szyby po całości smarem do tłoczków i przestało piszczeć...
więc nie wiem czy to na pewno wina uszczelek ?

A ja widzę. Fury macie odpicowane i błyszczące jak psu jajca a smarujecie towotem szyby aby nie piszczały...

a mi szyba w dodatku skacze jak wlasnie tak se po tej gumie chodzi a przez to ciagle ja odbija i musze jej "pomagacv "zamknac sie!!!!!wkurza mnie to jak cholera!!!!a skolei jak jest sucho,sloneczko swieci--to slysze jakies czeszczenie jakby strzelanie tej szyby!!!!!!
tak wlasnie mysle ze rozkrece dranstwo i prowadnice posmaruje!!!jaki to plynek do tych tloczkow???
pozdro

Jaki to ma być smar? U mnie to występuje w tylnych szybach i wiem że to nie przez uszczelki zewnetrzne tylko coś w środku. Rozwiązał już ktoś ten problem w cabrio?

może masz to co u mnie, a mianowicie pierdołę u mnie skrzypią szyby jeśli są zakurzone, wystarczy jeśli przetrę je na mokro i już wszystko bangla jak trzeba