Pawulon napisał(a):
Nie zaobserwowałem ani szybszego zdzierania klocków przy nawiercanej tarczy, a skuteczność hamowania jest o niebo lepsza niż seryjne.
Z zasady tarcze nacinane mają za zadanie lepsze odprowadzanie brudu i gazów powstających przy hamowaniu (gazy starające się odpychać klocek od tarczy gdy hamujemy). I niestety te nacięcia również podczas hamowania bardziej ścierają klocki hamulcowe. Oczywiście można założyć twardsze klocki tylko efektywność hamowania się pogorszy przy zimnych klockach ze względu na wyższe temperatury pracy.
Pawulon napisał(a):
Jeździłem też na ATE i widzę co się dzieje przy hamowaniu z dużych prędkości.
Na jakich ATE jeździłeś - seryjnych czy PowerDisc?
Ja jeździłem na tarczach EBC TurboGroove z klockami Green Stuf i na zestawie ATE PowerDisc zero różnicy, nawet tarcze Mikoda GT z klockami Ferodo DS dałyby porównywalny efekt.
Więc po co przepłacać za EBC?
Zrób sobie obiektywny test nowe klocki i tarcze EBC od nowego kompletu ATE jak odczujesz różnicę to moje gratulacje, bowiem większość ludzi porównuje nowe klocki i tarcze do tych które były już zużyte (ciekawe czy pamiętacie jak hamowała wasza astra na nowych seryjnych hamulcach). Seryjny zestaw ATE klocki i hamulce w mieście będzie praktycznie hamował bez odczuwalnej różnicy z zestawem ATE z tarczami PowerDisc, przy dużych prędkościach i częstym ostrym hamowaniu dopiero można odczuc różnicę ale nie jest ona jakaś porażająca (tak jak większość osób pisze).