Doktor29 napisał(a):
ale wszystko bylo w org pudelkach.. made in germany,
a co mialo pisac ?
"Falsyfikat Made in China" ?
Ja jezdze juz od 20 lat na ATE i nie mam najmniejszych zastrzezen, obojetnie na jakim aucie.
A jak juz pisalem, czasami to tarcze u mnie czerwone sa, nawet na Polskich drogach, nie mowie juz o Niemieckich autostradach.
Doktor29 napisał(a):
to gdzie orginaly kupowac ATE ? serwis?
bo ja wiem ?
W tej Polsce to nawet w ASO liczniki kreca i sprzedawaja auta.....
Polak, Polakowi na "noge sika"
Ja w Niemczech zamawiam u pierwszego lepszego handlarza, ktory ma dobra cene, i wiem ze kupuje oryginal.
Podroby zdarzaja sie nadzwyczajnie rzadko w Niemczech, obojetnie o jaki artykul chodzi.
Adam