Astra Coupé Club
http://astracoupe.pl/forum/

Tarcze/Klocki Hamulcowe
http://astracoupe.pl/forum/viewtopic.php?f=32&t=385
Strona 12 z 12

Autor:  szumacher [ 8 kwietnia 2017, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Tarcze/Klocki Hamulcowe

ryba1 napisał(a):
do Twojego silnika tylko gładkie

wiadomo ze kazda typowa tarcza zbudowana jest tak samo.w gre wchodzi material i wykonanie,jak z reszta w kazdym tanim i drozszym produkcie.W podanym typie mialem na mysli nawiercane tarcze ,nie wiem klocki mniej sie zuzywaja mniej pyla,a coza tym idzie mniej felga jest uwalona itp.Czy hebel jak napisales zalezy od silnikai?zalozone do 1.4-2.0T bedzie mialo to kolosalna roznice?

Autor:  Servesys [ 8 kwietnia 2017, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Tarcze/Klocki Hamulcowe

szumacher napisał(a):
ryba1 napisał(a):
do Twojego silnika tylko gładkie

wiadomo ze kazda typowa tarcza zbudowana jest tak samo.w gre wchodzi material i wykonanie,jak z reszta w kazdym tanim i drozszym produkcie.W podanym typie mialem na mysli nawiercane tarcze ,nie wiem klocki mniej sie zuzywaja mniej pyla,a coza tym idzie mniej felga jest uwalona itp.Czy hebel jak napisales zalezy od silnikai?zalozone do 1.4-2.0T bedzie mialo to kolosalna roznice?


Ja jestem wyznania że hamulce mają być najlepsze.
Nie ważne czy masz turbo pod maską czy 1.2
W obu przypadkach rozpędzisz się do ponad 100 khm a zdarzyć się może że ci pies/kot/nietoperz/admin dzidy wyleci na jezdnię.
Ja po mimo że mam wolnossaka 2.2 całe 140 kuców to i tak zainwestowałem w pół sportowe tarcze. Owszem do tego nie mogły być najtańsze klocki.

Podsumowując. Jak masz kasę to nie żałuj jej. Może uratować ci życie :)

Autor:  sanon [ 8 kwietnia 2017, o 22:22 ]
Tytuł:  Re: Tarcze/Klocki Hamulcowe

Nie wdawajmy sie po raz enty w polemike, ktore sa lepsze.
Nawiercane/nacinane na tor - TAK, do jazdy codziennej/miejskiej zdecydowanie - NIE

Najlepsze tarcze na rynku w tej chwili to textar, zimmermann, ate, bosch

Ja mam u siebie w tej chwili textar'y, wczesniej mialem zimmermann'y
Czy jest jakas roznica? chyba zadna bo jedne i drugie hamuja jak trzeba. Na zimmermann'ach przejechalem w tamtym roku alpy i nie bylo zadnych problemow a uwierzcie mi ze na tych drogach dostaly konkretnie.
Textary beda testowane w tym roku jeszcze bardziej hadkorowo i wtedy bedzie wiadomo jak sprawdzaja sie ekstremalnych warukach.

P.S. nacinane to sa dobre, ale kielbaski z grilla.

Autor:  Servesys [ 9 kwietnia 2017, o 08:58 ]
Tytuł:  Re: Tarcze/Klocki Hamulcowe

sanon napisał(a):
P.S. nacinane to sa dobre, ale kielbaski z grilla.

I tu się z tobą nie zgodzę.

Ja po przejściu ze zwykłych na "nacinane" odczułem ogromną różnicę.
Dzięki temu doświadczeniu wiem że już zawsze będę kupować nacinane.
Szybko się nagrzewają do temperatury roboczej a w dodatku polepszają hamowanie.

Autor:  sanon [ 9 kwietnia 2017, o 12:18 ]
Tytuł:  Re: Tarcze/Klocki Hamulcowe

Nie musisz sie ze mna zgadzac, bo pewnie masz troche racji.
Wszystko zalezy jak kto jezdzi autem.
Dla 90% kierowcow lepsze sa gladkie tarcze, bo nie wymagaja czestszych wymian klockow, a zjawisko faldingu nie wystapi w zasadzie nigdy, bo nie jestes w stanie tak przegrzac tarcz i klockow przy normalnej eksploatacji pojazdu.

Autor:  Servesys [ 9 kwietnia 2017, o 12:48 ]
Tytuł:  Re: Tarcze/Klocki Hamulcowe

sanon napisał(a):
Nie musisz sie ze mna zgadzac, bo pewnie masz troche racji.
Wszystko zalezy jak kto jezdzi autem.
Dla 90% kierowcow lepsze sa gladkie tarcze, bo nie wymagaja czestszych wymian klockow, a zjawisko faldingu nie wystapi w zasadzie nigdy, bo nie jestes w stanie tak przegrzac tarcz i klockow przy normalnej eksploatacji pojazdu.

Tak dokładnie.

Owszem na moje potrzeby obecne tarcze spełniają swoją rolę.
Pewnie klocki szybciej się zdzierają (prosta fizyka) ale jestem tego świadom.

Ja nie mówię że gładkie są złe. Złe są takie za 5 zł chiniole.
Tak więc owszem jeśli ktoś nie jeździ "agresywnie" to i sportowe tarcze mu po nic (szpan na dzielni jest mniej ważny niż bezpieczeństwo).
Ja zainwestowałem bo wiem jak jeżdżę i wiem jak inni jeżdżą ... Nie raz uratowały dupę.
Wybór należy do właściciela. Byle nie kupował śmiecia bo to zagraża i jemu i innym.

Autor:  Hudy [ 9 kwietnia 2017, o 15:51 ]
Tytuł:  Re: Tarcze/Klocki Hamulcowe

Czasem mi się zdarza pojeździć dynamicznie, nigdy mi nie "spuchły" hamulce, a mam komplet gładkich trw.
Krótsza droga hamowania na nacinanych? Nie sądzę. Na ulicy tylko efekt wizualny.

Autor:  sanon [ 9 kwietnia 2017, o 18:14 ]
Tytuł:  Re: Tarcze/Klocki Hamulcowe

Nie ma sensu dyskutowac o przewadze jednych nad drugimi, bo zrobi sie gownoburza.
Kazdy wie swoje i swoja racje bedzie probowal udowodnic. Tak jak napisalem wczesnie przejechalem na zwyklych tarczach i klockach passo stelvio (jedena z najbardziej kretych drog w alpach ok 40km) i ani razu nie spuchly mi hamulce. Nie wiem jak trzeba latac po miescie, zeby zagrzac tarcze i klocki do tego stopnia zeby spuchly - ale widocznie taki delikwent myli drogi publiczne z torem i nie powinien miec prawka.

Tak jak Hudy piszesz, poza lansem zadnych plusow nie dostrzegam.

Strona 12 z 12 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/