Astra Coupé Club

Od jakiegoś tygodnia mam problem z denerwującym skrzypieniem z przodu w podwoziu. Wystarczy, że samochód wjedzie na nierówności, zaczyna się kołysać i skrzypieć jakbym starą szafę otwierał

Byłem wczoraj na diagnostyce, wymienili mi końcówki drążków i wybadali amortyzatory na tym śmiesznym drgającym urządzeniu (nie śmiać się, nie znam fachowej nazwy xP ), ale wszystko jest z nimi ok. Gdzie szukać przyczyny?

Moze lozysko na piascie?
U mojego ojca teraz tak jest, ze jak prawym przodem wjedzie na dolek
to zaczyna mu piszczec.

u mnie przyczyną był wybity sworzeń wahacza - koszt około 40 zł

To gumy stabilizatora tak trzeszczą. Najczęciej zaczynają chałasować jak się zimno robi na zewnątrz. Praktycznie co roku wymieniam te gumy. Koszt nie duży bo kilka złotych w ASO, wymienia się 2 sztuki. Za wymianę też nie dużo się płaci. Czasami pomaga pryśniecię silikonem w sprayu ale na krótko. One poprostu twardnieją przy niskich temperaturach.

zgadza sie, u mnie tez skrzypią jak jest poniżej zero na zewn, skrzypienie ustaje jak sie gumy "rozchodzą"

Jeszcze mogą skrzypieć gumy w wahaczach.

_________________
Leszek

Dzięki panowie, jutro jak zdążę podjadę jeszcze raz do diagnosty i mu zademonstruję to skrzypienie. Mam nadzieję, że skończy się to w jakiś rozsądnych pieniądzach.

Dam znać jak się skończyło.

Shock tester

_________________

ile mogą kosztować z wymianą?

Właśnie wróciłem z warsztatu. Od rana we Wrocławiu pada i chyba przez wilgoć mi to ustało, bo nic już nie skrzypi. Kazali mi podjechać jak będzie sucho :)

Wniosek taki, że pewnie gdzieś coś się ociera/ma słabe smarowanie. Może faktycznie to te gumy stabilizatora?

Najprawdopodobniej. Albo wszelkie sworznie kulowe, które przestały być chronione przez gumowe osłonki-sworznie wahacza, końcówki drążków albo łączniki stabilizatora, które padają najczęściej ze wszystkich wymienionych.

[ Dodano: Sob 07 Lis, 2009 00:59 ]


To mamy przez to rozumieć, ze Twój ojciec jeździ astrą z silnikiem jak masz w podpisie czy jak?

Identycznie jest u mnie, zimnym rankiem jak odpalam i przejade przez pierwszy prog zwalniajacy to pojawia sie nieprzyjemny pisk/trzask, potem juz brak dziwnych odglosow.

artee jak bedzie sucho to jedz jeszcze na warsztat moze sie uda dokładnie wybadac w ktorym miejscu skrzypi bo wymieniac pokoleji wszystkie gumy to troche raz ze szkoda hajsu i czasu no i nerwow :) bo wiadomo wiem sam po sobie jak cos skrzypi to bialej goraczki dostaje ^_^'

Mam ten sam problem. Jak postoi na zewnątrz na zimnie to przy przejeżdżaniu przez nierówności słychać skrzypienie. Jak wyjeżdżam z garażu to tego problemu nie ma.

W tym tygodniu mam więcej czasu, to może podjadę, bo objawy po długiej nieobecności powróciły