Astra Coupé Club

gdyz sa opilki w ukladzie. Regeneracja nie ma sensu, gdyz opilki powoduja ponowne uszkodzenie. Jak mechanik stwierdzil, nie da sie wyczyscic calkowicie ukladu z tych opilkow..

_________________
Można sprzedać żone, ale nie bertone

Pompa do wymiany tylko jak jest zatarta. Za niedługo będę wiedział w jakim moja jest stanie i czy trzeba ją wymienić, bo właśnie odstawiłem auto.
Wystarczy zlać płyn z układu do przezroczystego pojemnika i wszystko wiadomo. Są opiłki to zatarta trzeba wymienić. Pochytałem pompe za 1000. Gdyby była sprawna to cały koszt z robocizną nie przekroczy 1500.

Ja posiadam od Astry III i jestem zadowolony,żadnych komplikacji od ponad roku

a kupiles nowa czy regenerowana przekladnie ??

_________________
Można sprzedać żone, ale nie bertone

Nowa zakupiona przez byłego właściciela,jak i zamontowana

Co do plynu do wspomagania.

Dzisiaj dolewalem, na poczatku nie wiedzialem jaki jest plyn, po sprawdzeniu okazalo sie ze koloru zielonego, zadzwonilem dodatkowo do ASO w celu doinformowania sie co dokladnie leja, nr ( chyba katalogowy ) plynu ktory leja to:
19 40 715

Jako zamiennik mozna dostac Febi Bilstein ( Tak Adamie niemiecki ) nr. 06161

Dojscie zeby dolac jest mega trudne, najlepiej urzyc rurki i lejka.

Pozdrawiam i powodzenia tym ktorych to czeka

w 1.8 nie jest zle, w turbo znacznie trudniej,

Tylko jeden z tego co mowili w Oplu jest plyn do wspomagania z GM. Dokladnie jak mowisz, ma kolor zielony. Novszy swojego czasu wiem, ze lał różowy z Kagera przekładniowy. Dostep na pierwszy rzut oka jest ciezki, ale bez tragedii. Wezyk i szczykawka i nie ma klopotu.

_________________
Można sprzedać żone, ale nie bertone

dokładnie, wczesniej jednak trzeba zdjąc rure gumową od puszki do przepływomierza, bo nie idzie włozyc reki do korka, chyab że jakas kobieca reka cienka to da radę :)

hehe, to widze ze jestes amatorem :) ja odkrecam korek, wyciagam sitko, ogladam co sie dzieje, zakladam sitko, dolewam plynu i zakrecam bez rozbierania czego kolwiek

_________________
Można sprzedać żone, ale nie bertone

heh, reka moja nie wchodzi do korka, choc niewiele brakowało, pewnie masz cieńsze ręce albo alternator w innej pozycji

Polus ma kobiece rece

Jest naprawde ciezko tam sie dostac ale tez nic nie zdejmowalem, zeby tam sie dostac, troche sie trzeba bylo nagimnastykowac.

Wlasnie nie wiem jak to jest ze jedni maja rozowy inni zielony... Spora czasu spedzilem na szukaniu tego i jest wlasnie ta roznica, Adam tez pisal o Dextrolu a on jest rozowy ( czerwony ), a dzwoniac do ASO powiedzieli mi ze tam leja tylko zielony o tych wlasnie parametrach.

Co do zielonego w sklepie dowiedzialem sie ze sa tez rozne rodzaje, ten jest syntetykiem podobno sa tez pol itp, i nie mieszaja sie ze soba tak ze trzeba sie dobrze doinformowac.

Ja 7 lat temu dolalem Dextron-u i do dzisiaj dziala (nie pytalem nikogo co tam bylo w srodku)
a brakowalo mi ok. pol litra bo zbiornik byl nieszczelny.



Adam

No tak ale u Ciebie jest czerwony plyn tak ?
Gdyby umnie byl czerwony to tez kupil bym dextron, ale byl zielony i musialem szukac bo z tego co wyczytalem tutaj na forum to nie wolno ich mieszac.

A co do cen tych plynow to ten od opla kosztuje 58zl za litr a zamiennik w postaci febi 34zl.
Parametry ma identyczne.

No to chyba mamy inaczej alternator.

Nie badz taki do przodu


Wystarczy w ASO kupic plyn do przekladni kierowniczej, maja jeden rodzaj - zielony. Cena w porownaniu do zamiennikow kosmiczna, cos kolo 60 zl za litr. A tak jak piszesz, jest to samo co zamiennik. A co do kolorow, to lepiej nie mieszac. Jak nigdy nic nie miales robione przy wspomaganiu to masz zalany GM plyn.

_________________
Można sprzedać żone, ale nie bertone