Bylem dzis na wymianie tego elementu w ASO i zalamali mnie tam totalnie. Nie dosc, ze wymiana nic nie dala-wentylator sie dalej nie kreci, to wyszlo na jaw pare rzeczy po poprzednim wlascicielu. Pojechali moja kupejke po calosci. Nie zostaiwli na niej suchej nitki.. ech szkoda gadac
Pierwszy raz jestem tak wkurzony na to autko
tak czy siak wentylator mi nie kreci i teraz zastanawiam sie, co moze byc z tym nie tak. Bledy mam zczytane (i nic ciekawego nie mowia, poza tym, ze nie dziala wentylator). w ASO chca, bym zostawil im samochod do diagnozy i wtedy mi powiedza, czy naprawa bedzie kosztowac 200, czy wiecej jak 2 tys zloty
Macie pojecie w czym moze lezec problem ? Moze im cos zasugerowac ? Mi na mysl przychodzi chyba juz tylko modul sterujacy albo ewentualnie cos z wiazka przewodow (swoja droga to wlasnie te wiazki wywolaly u nich najwieksza flustracje-stwierdzili, ze poprzedni wlasciciel musial chyba byc pijany, ze to tak pomontowal)
No nic, tak to bywa z uzywanymi samochodami.