Astra Coupé Club

Forum Polskiego Klubu Astry Coupe
Teraz jest 19 kwietnia 2024, o 07:20

Strefa czasowa: UTC + 1


Regulamin działu


Dyskusje na temat elektryki. Tematy Car Audio, Navi, Video itp. omawiane są w innym dziale.

  1. Zanim otworzysz nowy wątek użyj szukajki.
  2. Nie wrzucaj linków do aukcji.



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 18 października 2008, o 19:07 
Mam mały problem, bowiem zapaliła mi się kontrolka elektronicznego sterowanie silnika i po podłaczeniu kompa okazało się, że jest to błąd P0170. Być może przepływka dogorywa ale sprawdziłem lambdy i wyszło trochę inaczej niż się spodziewałem... (nie identycznie). Stąd moje przypuszczenia, że to nie przepływka tylko lambda 2.
A mianowicie:
Obrazek
Jak widać sonda 2 (parametr 1, 2) pracuje inaczej niż sonda 1 (parametr 3, 4) pod względem wart. min., śred. i max.

Jedynie po zaaplikowaniu ok. 5000 obr. wartości max. są indentyczne:
Obrazek
Co o tym myślą znawcy?

[ Dodano: Sob 20 Gru, 2008 10:03 ]
Dzięki za wyczerpujące odp. xP
Niemniej jednak aby dokończyc temat, bo zapomniałem...
Już od jakiegoś czasu nie zapala się kontolka ani nie występują żadne błędy i co ciekawe praca obu sond wygląda podobnie. Zdaniem znajomego mechanika wszystko wróciło do normy przez to, że pojeździłem tylko i wyłącznie na Pb95 (jeden zbiornik) a nie na LPG... :]


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 grudnia 2009, o 02:01 
Hej
Pojechałem w góry. Po 500km tuż przed metą zapaliła mi się kontrolka z kluczykiem. Metodą 2 pedałów zczytalem P0170... W momencie kiedy kontrolka sie zapaliła- nagle spadło wskazanie poziomu paliwa i zapaliła sie rezerwa ( chociaz w baku przynajmniej 10l paliwa). Poza wywaleniem kontrolki brak jakichkolwiek innych objawów.. nic nie szarpie, idzie równo do wysokich obrotów- tyle ze (moze to subiektywne) chyba minimalnie nizszy moment obrotowy. Dodam, ze jechałem na lpg. Jeszcze przed zapaleniem kontrolki nie podobało mi sie, ze jakoś za "szybko" wypaliło mi gaz z baku... tankowałęm niby na orlenie- ale cos mi sie nie podobało w tym jak szybko gaz znikał. Temperatura na zewnatrz= ok. -20 stopni.
przepływka wymieniona w lutym na nową bosha.
Pomóżcie panowie, bo jestem w Wiśle i teraz nie wiem co mam zrobic... Moge w ten sposob wracac 600km za 3 dni? Czy to jednak moze byc znow przeplywka? czemu tak szybko?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 grudnia 2009, o 10:28 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lipca 2006, o 08:04
Lokalizacja: Łaziska Górne
Imię: Krzysztof
Silnik: inny
Prawdopodobnie znowu przepływka, przy -20stC istnieje duże prawdopodobieństwo uszkodzenia płytki grzewczej na której zdaje się jest 120stC (jeżeli dobrze pamiętam)

_________________
RPM-SERVICE - serwis ogumienia, regeneracja felg, mechanika, autoklima

www.rpm-service.pl
https://www.facebook.com/pages/RPM-SERVICE/680155875351081

ZAPRASZAM :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 grudnia 2009, o 10:33 
ta plytka grzewcza to w przepływce? Czy moge w ten sposob narazie jezdzic? bo nie chcialbym tego robic tu, w górach.... kurde zeby samochod nie mogl jechac w duzym mrozie ;/ fak....
W momencie zapalenia tej kontrolki, spadł gwałtownie poziom paliwa (zapaliła się rezerwa), a po 40 sekundach znow sie podniosł do wartosci z przed zapalenia kontrolki..


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 grudnia 2009, o 13:26 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lipca 2006, o 08:04
Lokalizacja: Łaziska Górne
Imię: Krzysztof
Silnik: inny
ta płytka to czujnik pomiarowy przepływki...możesz wracać z checkiem ale jedź spokojnie...i wracaj na benzynie a nie na gazie ::kij

PS. Przeczytaj PW

_________________
RPM-SERVICE - serwis ogumienia, regeneracja felg, mechanika, autoklima

www.rpm-service.pl
https://www.facebook.com/pages/RPM-SERVICE/680155875351081

ZAPRASZAM :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 grudnia 2009, o 19:15 
Wogóle to check engine mi sie nie wyswietlil, tylko ta kontrolka z kluczykiem. Zdziwiło mnie ze samochod totalnie na to nie zareagował. Dzis rano zrobilem cos czego sam nie pochwalam- zdjąłem kleme, zeby wykasowac błąd. Tylko dlatego ze jestem daleko od domu. O dziwo jezdzilem dzis sporo i juz błąd sie nie pojawił. Mam nadzieje ze tak juz zostanie. Zalałem nowym gazem i samochod znow jedzie dobrze. Widocznie jazda 7 godzin w temp ponizej 19 stopni (pod koniec kolo -25) mu nie słuzy... i do tego -tak jak pisalem- zatankowalem gdzies za Łodzią na orlenie i po tankowaniu samochod jakos gorzej szedł i strasznie szybko gazu ubywało- spalił mi na 230km 34 litry... W pierwszej połowie trasy spalił mi 26 litrów na dystansie 240km. A jechałem przez caly czas tak samo. Tak sobie pomyslalem, ze moze dolali mi gazu z powietrzem... albo coś.. i komputer dostawał złe dane. Nie wiem.. chce w to wierzyc:(.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 grudnia 2009, o 19:59 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sierpnia 2005, o 11:03
Lokalizacja: Wrocław/Wieluń
Silnik: Z20LET
winczako napisał(a):
Poza wywaleniem kontrolki brak jakichkolwiek innych objawów.. nic nie szarpie, idzie równo do wysokich obrotów- tyle ze (moze to subiektywne) chyba minimalnie nizszy moment obrotowy. Dodam, ze jechałem na lpg. Jeszcze przed zapaleniem kontrolki nie podobało mi sie, ze jakoś za "szybko" wypaliło mi gaz z baku... tankowałęm niby na orlenie- ale cos mi sie nie podobało w tym jak szybko gaz znikał.

W trybie awaryjnym nie ma za bardzo różnicy w mocy/momencie, tylko właśnie może trochę więcej palić.

_________________
Leszek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20 grudnia 2009, o 10:28 
DAN napisał(a):
winczako napisał(a):
Poza wywaleniem kontrolki brak jakichkolwiek innych objawów.. nic nie szarpie, idzie równo do wysokich obrotów- tyle ze (moze to subiektywne) chyba minimalnie nizszy moment obrotowy. Dodam, ze jechałem na lpg. Jeszcze przed zapaleniem kontrolki nie podobało mi sie, ze jakoś za "szybko" wypaliło mi gaz z baku... tankowałęm niby na orlenie- ale cos mi sie nie podobało w tym jak szybko gaz znikał.

W trybie awaryjnym nie ma za bardzo różnicy w mocy/momencie, tylko właśnie może trochę więcej palić.


tyle, że kontrolke wywaliło pod koniec podrózy (w zasadzie z 30km przed metą), a zbyt szybkie spalanie zauwazylem zdecydowanie wczesniej. Dziś juz tez jezdzilem i jest OK. Wszystko w normie.

[ Dodano: Wto 22 Gru, 2009 09:49 ]
Co do samochodu. Całą drogę powrotną problemu z przepływka dalej nie było, zadnej kontrolki, samochod szedł normalnie, wiec wierze w to, że to był tylko chwilowy zły odczyt przy tak niskiej temperaturze. Ale co mniej smieszne, w momencie jak ruszałem spod domu w Wiśle, wyskoczyła mi kontrolka airbagu...;/ Jak nie urok to sraczka. Wyraznie b. niskie temp mojej qpecie nie służa.. Pewnie- to co czeste w naszych astrach- kabel gdzies pękł pod i rezystencja sie zmieniła- oby. Da sie to zdiagnozowac tylko TECHem? Czy zabawe przy poduszkach zostawic tylko ASO, czy kumaty mechanik moze tez byc?


Ostatnio edytowano 20 grudnia 2009, o 10:29 przez winczako, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
PostNapisane: 25 grudnia 2009, o 11:09 
KOJOT napisał(a):
Wiatm wszystkich!!!!

Niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem Astry Coupe 2.0 TURDO Z20LET z 2001 z przebiegiem 71tys km. Niestety zapaliła mi się kontrolka silnika (co mnie bardzo zmartwiło) ale zachowuje sie normalnie, wiec pojechałem na komputer i ustarka została zdiagnozowana jako:
KOREKCJA RALIWA
RZADZ PIERWSZY
KOD USTERKI P0170

NIESTETY FACHOWCY NA NASZYM RYNKU RACZEJ NIE SA DOSWIADCZENI W OBSLUDZE KOMPUTEROW A AUTO Z TAKIM SILNIKIEM TO DLA WIEKSZOSCI COS NOWEGO NA CZYM MOZNA SIE PODSZKOLIC I USLYSZALEM TYLE:

"NA PEWNO JAKIES ZLEJ JAKOSCI PALIWO, SKASUJEMY BLAD I NIECH PAN JEZDZI A JAK SIE POWTORZY TO POMYSLIMY BO MOZE TO BYC SONDA LUB DRUGA SONDA A MOZE COS INNEGO BO TA KOREKCJA PALIWA TO NAJGORSZE CO MOGLO SIE PANU ZAPALIC" DODAM ZE SAMOCHOD JESZCZE ANI RAZU NIE BYL TANKOWANY W POLSCE!!!!

PROSZĘ O POMOC W SPRAWIE BO "MAGIKOW" SLUCHAC NIE MAM ZAMIARU.
NARAZIE BLAD SKASOWALEM I PRZEJECHALEM JAKIES 50KM I JEST OK ALE JESTEM PRAWIE PEWNIEN ZE BLAD ZA NIEDLUGO ZNOWU SIE POJAWI.
Pozdrawiam
Bartek

P0170 jest to błąd sondy lambda. Jest to błąd zwiazany z recyrkulacja spalin. Wiec zmiencie sonde sobie.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 grudnia 2009, o 11:37 
pierdzielec napisał(a):
P0170 jest to błąd sondy lambda. Jest to błąd zwiazany z recyrkulacja spalin. Wiec zmiencie sonde sobie.


Niekoniecznie.
Dla mnie blad P0170 oznacza padnieta przeplywke a nie sonde na 99%


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 26 grudnia 2009, o 19:18 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lutego 2007, o 19:05
Lokalizacja: Goleniów
Imię: Paweł
Silnik: inny
i jedno i drugie. ogolnie to jest zly sklad mieszanki a jak wiadomo lambda oraz przeplywka maja na to wplyw decydujacy.

_________________
SHARAN 1.9 TDI AUY++++ i GOLF 1.9TDI ASZ+ by TUNE UP
Dianostyka OPEL i VAG -wszystkie modele wlacznie z najnowszymi


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 stycznia 2010, o 20:59 
przerzucilem chyba wszystkie tematy z bledem p0170. Czy mozna w jakikolwiek sposob zróznicowac czy to przeplywka pada, czy sonda?
Od wyzej opisanego czasu nie wyskoczyla mi zadna kontrolka. Jednak dzis z ciekawosci metodą dwoch pedałów wymrygało mi znow P0170... czy to mozliwe ze błąd sie momentami pojawia, ale nie wywala rzadnej kontrolki (checka, czy tam tej z kluczykiem)?
Im dłuzej o tym mysle, tym bardziej mi sie to układa. W momecie gdy załozylem gaz, odłączyło mi kilka razy jeden gar (zawsze ten sam)- jak sie okazało reduktor byl zły. Po zmianie na inny, jakikolwiek problem z gazem ustąpił. Ale od momentu tego wywalenia gara, samochod bardzo stopniowo i powoli zaczynał coraz słabiej isc i coraz wiecej palic. Nałożyło się na to moje przywalenie w kraweznik (notabene pierwszy raz gar wywaliło jeden dzien po owej przygodzie- ale to chyba nie ma związku co??) i wymuszona zmiana na zimowe koła- no które to zwaliłem pogorszenie osiągów+ coraz niższa temperature na zewnątrz.. Coś wam się nasuwa? bo generalnie wole wydac 400zł na jedną rzecz niż 800 na przeplywke i sonde..


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 stycznia 2010, o 21:09 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sierpnia 2005, o 11:03
Lokalizacja: Wrocław/Wieluń
Silnik: Z20LET
winczako napisał(a):
czy to mozliwe ze błąd sie momentami pojawia,

Błąd jest nieaktywny, czyli kiedyś motronic wykrył, że coś jest nie tak, ale teraz jest ok.

winczako napisał(a):
powoli zaczynał coraz słabiej isc

Po prostu już się przyzwyczaiłeś. Czas na program.

winczako napisał(a):
coraz wiecej palic

Jest zima to i więcej pali.


Szukasz dziury w całym. Jedź teraz na hamownie i potem za jakiś czas to będziesz wiedział. Oczywiście oba pomiary na tej samej hamowani.

_________________
Leszek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 stycznia 2010, o 21:39 
DAN napisał(a):
Szukasz dziury w całym. Jedź teraz na hamownie i potem za jakiś czas to będziesz wiedział. Oczywiście oba pomiary na tej samej hamowani.


nie ma sensu wydawac kase na hamownie. Czuje wyrazny spadek mocy. Szacuje gdzies na 160-170KM. Ostatnio mialem watpliwosci piszac, ze mi osiagi spadły do 7,2-7,3 do setki. Przekonaliscie mnie ze mam zwidy. W tej chwili juz jest 7,8-8,0 sek .... A przypomne ze wg tych samych pomiarów było na poczatku nawet 6,3-6,4. Juz nie wazne na ile prawdziwe te 6 sek (zeby sie tu kolejna dyskusja nie wywiazała), wazne ze sprawdzane tym samym sprzetem. Na poczatku szedl tylko gorzej przy wysokich obrotach, w tej chwili moim zdaniem nie uzuskuje swojego piewotnego momentu obrotowego (do 2800obr, moim zdaniem idzie tak jak wczesniej, ale potem jakby wszystko sie zatrzymywało,a przebieg jakbyu mial linie prostą, ze spadkiem powyzej 5500-czego pierwotnie(!) nie było).

Żeby zobrazować- na suchym średnio przyczepnym asfalcie, depcząc na 1 biegu nie zrywa przyczepnosci....


Ostatnio edytowano 7 stycznia 2010, o 21:42 przez winczako, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 7 stycznia 2010, o 21:48 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sierpnia 2005, o 11:03
Lokalizacja: Wrocław/Wieluń
Silnik: Z20LET
winczako napisał(a):
do 2800obr, moim zdaniem idzie tak jak wczesniej, ale potem jakby wszystko sie zatrzymywało,a przebieg jakbyu mial linie prostą, ze spadkiem powyzej 5500

A widziałeś wykres momentu w seryjnym turbo? Wiele by ci wyjaśnił.

_________________
Leszek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Regulamin Forum Astra Coupe Club
Created by Titleist & Coube    Managed by Astra Coupe Club Team
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL