Witam
Jeśli stwierdzisz, że padła Ci uszczelka pod głowicą, to z pewnością będziesz zwalał czapkę. A zatem jak ją zwalisz to zobaczysz jak wyglądają tłoki. Jeśli twoim oczom ukażę się taki oto widok to wiedz że twoje pierścienie to już złom. I będziesz miał przyczynę nadmiernego poboru oleju. Te wymyte ślady z nagaru na denkach tłoka to efekt zasysania oleju spod tłoka i z remontem nie ma na co czekać.
Ogólnie na tym forum istnieje przekonanie, że jaki ci bierze 1l/1000km to nic z tym nie robić bo opel tak ma. Otóż rzeczywiście opel tak ma, ale jet to efekt sknoconej konstrukcji silnika w fabryce. Ściślej mówiąc zbyt cienkie pierścienie tłokowe 1,2mm które wytrzymują zaledwie ok 100000km. Powyższe zdjęcia to widok mojego silnika X18xe1 po otwarciu. Zanim go otworzyłem pobór oleju to właśnie ok 1l/1000km jak nie więcej. Jak myślisz widząc wnętrze tego silnika, był to zdrowy silnik w końcu brał zaledwie 1l/1000km, a według co niektórych dolewać i się nie przejmować? Samochód nie kopcił zarówno na postoju jak i pod obciążeniem. Moc miał chodził równo. Długo czekałem z remontem silnika bo zasugerowałem się ogólnym przekonaniem na tym forum że te silniki tak mają. Efekt, pomimo braku kopcenia sonda lambda dostała w tyłek (zabrudzona od wewnątrz od sadzy). Co prawda pracuje ale jest powolna i wypłyca sygnał, czego elektem jest zalewanie silnika skutkujące spalaniem dużej ilości paliwa. Moje odwlekanie remontu spowodowało, że muszę teraz wymienić jeszcze sondę lambda.
Moja rada nie słuchaj tych co Ci doradzają dolewać i się nie przejmować bo skutkuje to uszkodzeniem sondy lambda i nadmiernym apetytem auta nie tylko na olej ale także paliwo. A to się wiąże przecież z pieniędzmi.
Piszesz, że remontowałeś głowicę więc z pewnością uszczelniacze zaworów wymieniałeś. Tak więc tą drogą olej Ci nie ucieka.