Astra Coupé Club

bierze olej co mam zrobic?? astra coupe 1,8

napisz ile bierze, jaki przebieg, czy dymi....

zbytnio nie dymi,jak juz to na bialo ale zadko. 113tys km, jak wleje litr oleju to po 200km juz go nie ma. swieci mi kontrolka ciagle "oil". wyciekow nie ma!

Sprawdz czy plyn chlodniczy nie nosi sladu obecnosci w nim oleju i czy w oleju - zajzyj przez wlew - nie ma sladu plynu - olej wtedy ma wygladac troche jak roztopione maslo.

Wedlug mnie to wszystko wskazuje na uszczelke pod glowica. Stad bialy dym - para z plynu chlodniczego. Troche to kosztuje, ale silnik raczej bedzie zyc. Tylko szybko sie lepiej za to wez i kontroluj poziom oleju, bo mozesz silnik szybko zatrzec - miejmy nadzieje, ze jeszcze nie.

a nie myslisz ze musze pierscienie wymienic?? co najgorsze jest ze teraz jak sprawdzalem to olej jest w nadmiarze a jak wyjezdzalem to bylo go mniej i swiecila kontrolka "oil" co o tym wszystkim sadzisz?? nie ma zadnych sladow plynu w oleju itd.

Jeśli oleju jest wiecej niż sprawdzałeś ostatnio, to uszczelka pod głowicą się kłania tak jak napisał mjaza.
Odstawiaj jak najszybciej samochód, bo zatrzesz jak łyknął płynu.

az tak to ja sie nie znam - moze ktos inny doradzi. Adama nie ma niestety - on by od razu wiedzial. Ale ja to bym obstawial ta uszczelke jednak. Moze raz sie tu przelewa, a raz tu i stad raz nadmiar, a raz brak...

Coupe 1,8 104000km. mi też bierze, co 2-3k km dolewam ok 0,5L. Żadnych wycieków, olej bez żadnego masła czy innych świństw. lizako a oprócz ubytku oleju i dymu z rury masz jakieś inne objawy np. spadki mocy albo pogorszenie pracy silnika (szarpanie na wolnych obrotach)?

Przy okazji piszcie jakim olejem zalewacie QP, moze sie to komus kiedys przyda.
A moze zaczely brac po zmianie oleju?

adam obiecal zajrzec dzis na forum ... zobaczymy w koncu ma chlopina urlop...

to jest 1.8 T... czy jests na 100% ze nie ma wyciekow? bo mi uciekal olej od turbo i potrafilem tez zgubic wszystko w przeciagu paru km, i bardziej deptalem tym szybciej gubilem

Zaraz po zakupie samochodu zabrałem się za wymianę oleju, a to co zobaczyłem mnie podłamało :? ...z silnika wylała się poprostu smoła. Zalałem Mobil1 10W40 i teraz po ok 5k km zmieniam znowu. Wycieków nie ma poprostu ŻADNYCH i w dodatku nic nie dymi. Poza lekkim zduszeniem przy gwałtownym dodaniu gazu na niskich obrotach ( i zdarzającym się zafalowaniem obrotów na luzie) - silnik zupełnie OK. Pod koniec tygodnia jadę do swojego mechaniora z Valvoline MaxLife 10W40 to od razu zajrzy do tego cudownego silniczka krokowego :evil: Pamiętam jak ktoś na forum pisał, że jak zmienił olej na inny to mu go przestało ubywać... w cuda nie wierze ale zobaczymy. Nie wiem jaki olej lał poprzedni właściciel... czy możliwe, że jak lał mineralny a ja teraz półsyntetyk to coś się rozszczelniło?

PS. Sorki, że nie napisałem wcześniej czym brykam - QP 1.8 115KM 2001r.

Butch, tak szarpie mi na wolnych obrotach a czasami gasnie. nawet opisalem ten problem na forum ale juz widzialem ze zdarzyles tam zajrzec.

1,8 nie turbo :) a szkoda...

Butch bede czekal na twoje wiesci od mechanika

Wg mnie tez uszczelka, zwlaszcza nawiazując do poprzedniego tematu ze ci gasnie szarpie i nie ma mocy. Mialem tak kiedys w innym autku. Katowałem katowałem i wydmuchałem uszczelke przy 40 tyś km. A jakie szambo miałem w potem w układzie chłodzenia :)

Tu nie ma na co czekać i się zastanawiać - naprawdę szybko trzeba wymienić uszczelkę. Ale uszczelka to nie wszystko! Mechanik powinien w takim wypadku jeszcze chłodnice przepłukać, gdyż ten paskudny olej z silnika może zatykać kanaliki w chłodnicy przez co chłodzenie nie będzie tak efektywne. No i planowanie głowicy...


Nie jest to mało, ale ciągle OK. Opel podaje max dopuszczalne zużycie oleju na poziomie 0,6 l/1.000km Można spróbować przejść na gęstrzy olej (z 0W lub 5W na 10W).