Astra Coupé Club
http://astracoupe.pl/forum/

padlo sprzeglo
http://astracoupe.pl/forum/viewtopic.php?f=30&t=90		 Strona 2 z 12
Autor:  wesol [ 2 grudnia 2007, o 15:28 ]
Tytuł: 
No dobra wróciłem. Byliście blisko z rozszyfrowaniem tego zgrzytu. Wiec przyczyna jest połączenie takiej łapy od poduchy silnika. Powinny byc takie 3 śruby na torx(taki dosc duzy). Te sruby sie poluzowały i to tak sobie popiskuje. mozna to dosc szybko sprawdzic przez wbicie na postoju biegu bez odpalonego silnika i pchajac samochod raz w tyl a raz w przód bedziemy slyszec te dzwieki. Ja zalatwilem ta sprawe przez wykrecenie tych śrub posmarowanie troszke gwintu farba i wkreceniu ich dosc mocno. Klucz potrzebny do tego wcale nie musi byc torxem a wystarczy zdaje sie chyba 16 czy 15 nasadowa.
Autor:  nemesis1 [ 2 grudnia 2007, o 16:52 ]
Tytuł: 
ok jutro obcaje emat i powiem czy to to dzieki wesol za info
powiedz tylko jeszcze która to poducha
Autor:  wesol [ 2 grudnia 2007, o 18:52 ]
Tytuł: 
Nie wiem czy jak ja nazwac ale to ta tylna. Jedna jej czesc jes przykrecona od karoserii- jakbyu doly sciany grodziowej(niedaleko sa juz elementy od drazka zmiany biegow. Druga jej czesc jest przykrecona do silnika (zaraz pod rozrusznikiem) Łapa ta jest pionowa i od boku ma trzy sruby w poziomie i to one sa winne temu zgrzytowi. Mocowania sa z alu i dlatego takie dzwieku powstaja.

Na szybkiego musialem zrobic zdjecie z monitora bo mi sie grzies zawieruszyl prog do skrinów ale mozesz tez luknac do sam naprawiam str 58

Obrazek

Ja mialem deir sruby poluznione a trzecia to niedokrecona z 5 mm byla. Wojowalem ze 2 miechy z tym ale wkoncu udalo sie.
Autor:  Grzesiek 79 [ 2 grudnia 2007, o 19:20 ]
Tytuł: 
Jeśli mogę wtrącę swoje trzy grosze, tam są torxy zewnętrzne i jak nie maż takich to nasadowy ale dwunastokątny lub oczkowy płaski ,wygięty można spróbować, zresztą Wesol wyjaśnił wszystko dokładnie
Autor:  nemesis1 [ 2 grudnia 2007, o 19:59 ]
Tytuł: 
ok jutro zdam relacje dla potomnych
Autor:  sixu [ 22 listopada 2009, o 19:40 ]
Tytuł: 
Odświeżę temat. wczoraj wracałem z wycieczki i ponieważ była fajna droga puściłem się 190 km/h przez jakieś 15 km. później zauważyłem że kiedy puszczę sprzęgło np na 4 czy 5 biegu i wcisnę gaz do spodu, sprzęgło jakby "ślizgało". jakbym na "półsprzęgle" jechał. czyżby mnie czekała jego wymiana ? zna Ktoś aktualny koszt owej operacji ?
Autor:  Boro [ 22 listopada 2009, o 19:47 ]
Tytuł: 
Same części ok 1000 tarcza ,docisk, wysprzęglik
Autor:  sjR [ 22 listopada 2009, o 22:10 ]
Tytuł: 
ja zaplacilem za komplet 1350 PLN sprzeglo + lozysko oporowe LUKa 900 pln reszta robocizna
Autor:  sixu [ 22 listopada 2009, o 22:22 ]
Tytuł: 
sjR, byly objawy czy nagle... sru ?
Autor:  sjR [ 22 listopada 2009, o 22:58 ]
Tytuł: 
u mnie łożysko było na wykończeniu. piszczało od jakiegoś czasu ale stwierdziłem ze dobije je do końca. przejeździłem tak pół roku aż w końcu dobiłem całość i jak redukowałem na 4 pedał sprzęgła wpadł i łożysko pościło.
później się okazało ze sprzęgło tez było już spalone.
Autor:  sixu [ 23 listopada 2009, o 08:47 ]
Tytuł: 
Boro prawdę gadał. z łożyskim oporowym i robocizną zapłacę jakieś 1600 zeta. Mechanol mówi że może łożysko oporowe da się uratować ale to dopiero zobaczy po rozebraniu mojego bolidu. wtedy byłoby z 5 stówek mniej. Już na jutro mam wiztytę, nie ma się co pierniczyć. trzeba zrobić od razu żebym póżniej nie płakał na drodze ;)
Autor:  sjR [ 23 listopada 2009, o 10:54 ]
Tytuł: 
nie zaluj kasy na lozysko. Jak juz bedziesz robil sprzeglo to rob wszystko. Moge Ci czesci taniej zalatwic jak cos. u mnie chcieli wszedzie po 1600 a to tylko dlatego ze za czesci wolali cene z kosmosu. udalo mi sie jednak wyrwac czesci za 900 pln i dlatego cena tez spadla.

[ Dodano: Pon 23 Lis, 2009 10:56 ]
http://allegro.pl/item798615925_sprzegl ... 5r_03.html
Sprzeglo LUK kompletne 822PLN
Autor:  sixu [ 23 listopada 2009, o 11:46 ]
Tytuł: 
Tarcza sprzęgła

Docisk sprzęgła

Operator centralny sprzęgła (wysprzęglik). OK a lożysko ? czy cos nie zalapalem ???
Autor:  sjR [ 23 listopada 2009, o 11:48 ]
Tytuł: 
Operator centralny sprzęgła (wysprzęglik) = lozysko oporowe
Autor:  sixu [ 23 listopada 2009, o 13:28 ]
Tytuł: 
sjR, dzięki - ja nie jestem kumaty w mechanice :D to faktycznie cena zajebiaszcza. mi powiedzieli 1400 za to :zly:

[ Dodano: Pon 23 Lis, 2009 14:04 ]
po rozmowie telefonicznej z sjR, zakupiłem w/w sprzęcior. montaż przesunięty na czwartek. po montażu zobowiązuję się do wysyłki "procentów" koledze sjR, w końcu jestem 600 do przodu ;)

[ Dodano: Sro 25 Lis, 2009 19:00 ]
Obrazek

dzisiaj kupilem nowe. jak widzicie brakuje tu łożyska ale podobno nie zawsze jest konieczna rowniez i jego wymiana. mechanol mowi ze to dopiero zobaczy kiedy "wydrze bebechy". ile w tym prawdy ? łożysko kosztuje jakies 550 PLN. jutro sie okaze czy musialem te kwote dodatkowo "zainwestowac". :|
Strona 2 z 12 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/