sjR napisał(a):
Witam
Odgrzeje troche kotleta.
Mam sporadyczne problemy ze sprzeglem.
Przy wchodzeniu w ostre zakrety z duza predkascia, wyjechaniu pozniej na prosta wciskam pedal sprzegla w celu zmiany biegu, i o dziwo, do polowy dlugosci nie czuje zadnego oporu (tak jakby pedal wpadal do a dopiero pozniej pojawialo sie cisnienie). Przy normalnej jezdzie nie zdarza mi sie to nigdy.
Sprzeglo kompletne LUK tarcza + wysprzeglik, plyt ATE, wymieniane okolo 20 000 km temu.
Sprzeglo nie piszczy, itp. jest z nim wszystko OK.
Jedynie zastanawia mnie czemu przy wchodzeniu w ostre zakrety z duza predkoscia pojawia sie cos takiego? czy to normalne ?
pzdr.
Problemów ciąg dalszy.
Sytuacja wygląda tak:
Przy 159 500 km wymienione zostało kompletne sprzęgło wraz z wysprzęglikiem na nowy zestaw LUKa nr. 621 2378 33
Aktualnie na blacie jest 186 000 km
Przy postoju na luzie słychać szum, tarcie dochodzące z okolic sprzęgła.
Po wciśnięciu pedału sprzęgła terkotanie ustaje.
Przy puszczeniu sprzęgła znów zaczyna coś trzeć i słychać szum.
Powoduje to wszytko, że podczas przyspieszania autem wraz ze wzrostem obrotow szum ten zamienia sie w pisk. Oczywiscie po wcisnieciu sprzegla znika.
Dodatkowo przy przyspieszaniu wyczuwalne sa wibracje.
Tak samo, po redukcji biegu, gdy odpuszczam sprzęgło w koncowej fazie zaczyna wibrować całym samochodem (tak jakby chodzil na 3 gary), po odpuszczeniu calkowitym wibracje ustaja
Dodatkowo coraz cześciej zdarza się ze po zakręcie pedał sprzegłą do połowy wpada bez żadnego oporu a dopiero później zaczyna łapać.
Sprzęgło nie piszczy przy zmienianiu biegów ani się nie ślizga. Poziom płynu OK
Jestem załamany ponieważ wysypałem ponad 1300 PLN na sprzęgło na którym przejeździłem niecałe 30 000 km...
Dodatkowo zastanawia mnie ten watek z forum:
viewtopic.php?f=30&t=4678&p=78780&hilit=skrzynia+bieg%C3%B3w#p78780Ma ktoś jakąś ciekawą koncepcję jak się zabrać za to wszystko ?