Astra Coupé Club

Forum Polskiego Klubu Astry Coupe
Teraz jest 18 kwietnia 2024, o 05:54

Strefa czasowa: UTC + 1


Regulamin działu


Dyskusje na temat SERYJNYCH silników.

  1. Zanim otworzysz nowy wątek użyj szukajki.
  2. Nie wrzucaj linków do aukcji.



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 536 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: LPG w Astrze
PostNapisane: 29 maja 2006, o 14:25 
Witam! Czy jest sposób na uchronienie się przed "strzelaniem" instalacji gazowej. Niestety zwykła a nie sekwencyjna...


Ostatnio edytowano 28 stycznia 2008, o 21:10 przez tomal, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 maja 2006, o 18:54 
Aleś się wpakował.... Jak można zwykła instalację do QP???????
odpowiedź: raczej nie zrobisz nic.

kilka pytań:
1. gdzie masz mikser?
2. masz klapki obniżające ciśnienie?

Rady:
1. przejście na gaz WYŁĄCZNIE na biegu jałowym PRZED ruszeniem z miejsca
2. nie jeździć "na luzie"
3. wywal to g.... z auta i jak juz chcesz jezdzic na LPG to PEŁEN WTRYSK!!!!!

Pozdrawiam
M


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 maja 2006, o 20:38 
Dobra rada MIRAS oj dobra :) :) :)

Pozdrawiam Mariusz


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 maja 2006, o 21:27 
a do jakiego silnika zes zalozyl tego junkersa?

ja mam 2.0T i predzej sprzedam ten samochod niz zaloze do niego gaz ... to jak strzal we wlasne kolano ;) (wiem ze czasy ciezkie ale .... szanujmy sie ;P)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 maja 2006, o 21:57 
nash, święta racja, gazik to tylko do poldka
a co z naszym mini zlotem-nashhhh???
pozdrawiam :wink:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 maja 2006, o 23:41 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
Moja stara regula;

1. gaz to do kuchenki gazowej
2. Diesel to do tarktora (no i evtl. do ciezarowki)
3. do samochodu osobowego to sie benzyne leje (najlepiej powyzej 98 Okt.)

tststs......................gaz :roll:





SirAdam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 maja 2006, o 12:50 
Aleś się wpakował.... Jak można zwykła instalację do QP???????

Cześć! Wiem że to profanacja, ale ja to autko kupiłem już z instalacją gazową:-( Niestety zwykłą... Ale o dziwo spisuje się całkiem nieźle... Tylko ostatnio trochę się przeraziłem... Po tym jak strzelił gaz... Kiespko to wyglądało.. Układ dolotowy powietrza odpiął się...

No niestety ja Asterkie mam nie tylko do lansowania się:-), ale także dojerzdźam nią do pracy, dzienny przebieg ok 100 km... To niestety uniemożliwia mi jazdę wyłącznie na benzynie..

Mam znajomego magika od instalacji gazowych i poradził mi że można pokombinować z odpowiednim ułożeniem parownika, z tym że tak naprawdę to to położenie nigdy nie będzie dobre.. Chodzi tu o siły odśrodkowe działające na membrane...


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 maja 2006, o 15:45 
Heh... to może i ja coś powiem, skoro też mam LPG :P

Podobnie jak Tomal, kupiłem autko już z założoną instalacją. Nie jest to żaden wtrysk, ale instalacja mieszalnikowa z 2002 roku. Wprawdzie gaz jest do zapalniczek oraz kuchenek, z czym się absolutnie zgadzam, no ale skoro już to mam na pokładzie, to używam. Z w/w problemami się nie spotkałem, zaskakująco dobrze trzyma moc i moment (wykresy są na Forum). Gazu używam do spokojnej jazdy, jak chcę trochę szybciej pojeździć, to przełączam na kochaną benzynkę. Nie mówię, że nie mam z nią zmartwień - wymieniałem centralkę sterującą i cewkę zaworu otwierającego przepływ gazu. Ze spostrzeżeniami Mirasa jakoś trudno mi się zgodzić, być może wynika to z nieznajomości działania tego ustrojstwa i wybitnie negatywnego nastawienia do LPG :mrgreen: :

MIRAS napisał(a):
Rady:
1. przejście na gaz WYŁĄCZNIE na biegu jałowym PRZED ruszeniem z miejsca
2. nie jeździć "na luzie"
3. wywal to g.... z auta i jak juz chcesz jezdzic na LPG to PEŁEN WTRYSK!!!!!


1. Elektronika LPG przełączy na gaz przy około 2,5 krpm przy spadających obrotach. Oczywiście temperatura silnika też jest ważna - nie robi sie tego na zimnym silniku! Na biegu jałowym? Przed ruszeniem? Tak się, jak widzisz, nie da. Hmmm... Rozmawiałem z braciszkiem, który użytkuje gaz od lat kilkunastu i stwierdził, że tak się dało zrobić w najstarszych instalacjach, gdzie natychmiast po naciśnięciu przycisku zmieniał się rodzaj zasilania. W nowych elektronika nie pozwala na takie coś. I dobrze.
2. Dlaczego? Wprawdzie rzadko jeżdżę na luzie, dojeżdżając do świateł mam jakiś bieg zawsze zapięty, ale tej rady nie rozumiem. Przy źle ustawionych instalacjach podczas jazdy na luzie gasł silnik i prawdopodobnie to właśnie masz na myśli. Przy dobrze zrobionej instalce ten problem nie ma prawa występować.
3. :D Wierz mi, jak tylko zauważę coś niepokojącego, zrobię to natychmiast :) No mercy!

A ze strzelającą instalacją każdy dobry gazownik powinien sobie poradzić. Ja serwisuję LPG w firmie, która od 1997 roku zajmuję się "gazową profanacją" autek. Mam nadzieję, że uporasz się z problemem :D
Pozdrawiam wszystkich! Benzynowych ortodoksów także! :P


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 maja 2006, o 18:29 
Ja latam na sekwencji już od ponad dwóch lat przejechałem 60tyskm i zero problemów :D


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 maja 2006, o 23:48 
Mądre słowa SirAdam i zasady POPIERAM, a pogląd to mamy raczej taki sam co do napędów :wink:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31 maja 2006, o 07:47 
Piciu napisał(a):
Heh... to może i ja coś powiem, skoro też mam LPG :P

Cześć! No wreście kilka optymistycznych słów :-)

Mój spec od LPG powiedział mi że przyczyną tego strzelania gazu mógło być tak naprawdę jego zła jakość. Faktycznie zatankowałem ostatnio na jakimś przydrożnym, niefirmowanym punkcie sprzedaży LPG. Wczoraj zatankowałem na Orlenie i wydaje mi się że jest ok. Więc wniosek jest jeden: tankować tylko na sprawdzonych punktach.

A wracająć do przygasaniu autka przy hamowaniu. Faktycznie mam też coś takiego. Mój spec od instalacji LPG próbuje mi to poustawiać , prawdopodobnie skączy się na wymianie parownika...

[ Dodano: 2006-05-31, 08:51 ]
MIRAS napisał(a):
kilka pytań:
1. gdzie masz mikser?
2. masz klapki obniżające ciśnienie?


1. Mikser jest ułożony z przodu równolegle do silnika i właśnie z ułożeniem miksera chyba trzeba będzie pokąbinować...
2. Oczywiśćie żę są klapki obniżające ciśnienie...


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 31 maja 2006, o 21:30 
Piciu napisał(a):
Ze spostrzeżeniami Mirasa jakoś trudno mi się zgodzić, być może wynika to z nieznajomości działania tego ustrojstwa i wybitnie negatywnego nastawienia do LPG :mrgreen: :


nie jestem pełnym zwolennikiem gazu ale nie jestem w żadnym wypadku jego zapalonym przeciwnikiem!!! realia polskie są inne niż w noemalnych krajach więc nie ma się co dziwić jeśi chodzi o zainteresowanie się metodami oszczędzania o których w niektórych krajach nawet nie słyszano.
wyjaśniam: sam posiadam LPG na pełnym wtrysku. Zrobiłem na niej 45 000 km i żadnych problemów - odpukać.
Piciu napisał(a):
1. Elektronika LPG przełączy na gaz przy około 2,5 krpm przy spadających obrotach. Oczywiście temperatura silnika też jest ważna - nie robi sie tego na zimnym silniku! Na biegu jałowym? Przed ruszeniem? Tak się, jak widzisz, nie da.


całkowicie się nie zgadzam.
wyskość obrotów ustalasz sobie sam przy programowaniu instalacji. możesz mieć nawet 1600 jeśli chcesz. 2500 nie jest żadnym wyznacznikiem.
Spadające obroty? Dlaczego?
przełączenie na gaz następuje po OSIĄGNIĘCIU wcześniej ustalonej wartości czyli PRZY WZROŚCIE obrotów a nie przy spadku. chyba że o czymś nie wiem .....
Przy wtrysku nawet jakbyś chciał to nie przejdziesz na gaz wcześniej niż po osiągnięciu pzrez płyn w chłodnicy WCZEŚNIEJ zaprogramowanej temperatury. Sam ustalasz wartość.
ogólnie powinny być spełnione trzy warunki do przejścia na gaz:
1. temperatura silnika
2. początkowy czas pracy silnika, zwyczajowo około min. 30 sek
3. przekroczenie ustalonej liczby obrotów

co do biegu jałowego. przy przejściu na luzie kiedy silnik nie jest obciążony istnieje mniejsze prawdopodobieństwo zapalenia się gazu w rurze dolotowej od filtra powietrza (mówie teraz o instalacji zwykłej). jak jest obciążony, wybuchy są częstsze. można sprawdzić empirycznie.
Piciu napisał(a):
Przy źle ustawionych instalacjach podczas jazdy na luzie gasł silnik i prawdopodobnie to właśnie masz na myśli. Przy dobrze zrobionej instalce ten problem nie ma prawa występować.


masz rację. o to mi chodziło. co prawda nie ma to związku z wybuchami ale się zdarza przy zwykłych instalacjach.
domowym sposobem aczkolwiek usuwającym tylko część problemu jest zdemontowanie końcówki rury zasycającej pwoietrze do filtra powietrza - taki plastik z przodu pod maską.
Sam to sprawdziłem przy Tigrze na zwykłej instalacji
Piciu napisał(a):
A ze strzelającą instalacją każdy dobry gazownik powinien sobie poradzić.


oj nie jest to takie proste.
zasada przy zwykłych instalacjach jest m.in. taka: im mikser bliżej komory spalania tym lepiej. jest to proste do wytłumaczenia - praktycznie nie ma gazu w rurze dolotowej filtra pwoietrza, a jak go tam nie ma to się nie zapali i strzału nie będzie, no nie?
Piciu napisał(a):

Mam nadzieję, że uporasz się z problemem :D


Ja też tego życzę. znajdź naprawdę dobrych mechaników


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 czerwca 2006, o 08:11 
Mam nadzieję, że uporasz się z problemem :D [/quote]

Ja też tego życzę. znajdź naprawdę dobrych mechaników[/quote]

Wczoraj byłem u swojego speca od gazu... No i niestety jedyną rzecz jaką mi poradził było to żebym sprawdził ukłat ekektryczny, czy przypadkiem nie ma gdzieś przebicia. Jest jakiś prosty sposób żeby to sprawdzić, czy konieczna jest wizyta u fachowca od elektryki?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 czerwca 2006, o 15:53 
według mnie to on fachowcem nie jest. na gazie może się i zna, ale fachowość?
oczywiście, ważna jest instalacja elektryczna ale czy przebicia są tak częste?
sprawdzić warto, nie zaszkodzi, ale równie dobrze mógł powiedzieć, żeby wymienić świece - co zresztą przy LPG też jest częstsze niż na paliwie.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 czerwca 2006, o 09:18 
W dniu wczorajszym obejrzałem dokładnie swoją instalację LPG. Poprawiłem ułożenie przewodów, posprawdzałem wszystke wtyczki i przy tych operacjach poruszyłem główny przewód 'masy'. A on poprostu wysunoł się z zacisku który jest przykęcony na lewym nadkolu. Poprawiłem mocowanie kabla 'masy' w tym zacisku i autko zachowuje się przyzwoicie... Może to była przyczyna że był tam jakiś niekontakt.. Zobacze co będzie się działo dalej...


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 536 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 36  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot]


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Regulamin Forum Astra Coupe Club
Created by Titleist & Coube    Managed by Astra Coupe Club Team
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL