Astra Coupé Club
http://astracoupe.pl/forum/

Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny
http://astracoupe.pl/forum/viewtopic.php?f=30&t=7252
Strona 1 z 3

Autor:  winczako [ 11 czerwca 2010, o 16:30 ]
Tytuł:  Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

Od razu pisze, że mam dowód, zeby nie było, że marudzę. Mamy takie temperatury jak dawno nie było i przyznam szczerze, ze turbolotowi one wybitnie nie podchodzą ;/. Otóż, wygląda na to że turbina mi nierówno dmucha... a wraz z dmuchaniem czuć to w przyspieszaniu. :/. Szczególnie mocno na trzecim i czwartym biegu- byc moze dlatego, ze wtedy juz mozna patrzec na wskaznik... na nizszych biegach czuc ze cos nei tak, ale ciezko stwierdzic co, bo za szybko to idzie. Jedno jest pewne- stracił moc szczególnie w dolnym zakresie obrotów... W zasadzie do 3000rpm jedzie jak slamazara, nawet na jedynce przy depnięciu od 1500rpm nic szczegolnego sie nie dzieje- dopiero po przekroczeniu 3000 jakby mu ktos z bicza strzelił- ale to i tak nie jest to co sobą prezentował jeszcze jakiś czas temu.
Po przekroczeniu tych 3000rpm turbina zaczyna dmuchac... 0,65B podskakując sobie do 0,7 i spadając do 0,6 i znów 0,7 i tak w kółko gdzies do 4000rpm , gdzie jakby spada do 0,53-0,55- czuc ze wtedy gorzej przyspiesza. Natępnie po przekroczeniu 5100-5200rpm samochód dostaje drugiego życia, turbina znów ładuje 0,6-0,65 i jedzie w sumie najlepiej z calego zakresu obrotów po to, żeby przy ok 6100 zacząć tracić moc- ale to ostatnie to akurat typowe dla LETów.
W momencie tego falowania turbiny slychac (szkoda ze na filmie tego nie da sie uslyszec) takie "ffff ffff ffff ffff" i czuć takie podskakiwanie i spadanie momentu obrotowego- na moje tak z 30-50Nm.. :/.
Kiedys mam wrazenie, ze turbina wczesniej wstawała do pełnej pracy- ok. 2000rpm, a nie tak jak teraz ok 2800-3000 :/.
Nie wiem czy to istotne, ale w ostatnim tygodniu odniosłem wrażenie, że mimo dobrego pompowania wg wskaznika, samochód przyspieszał zdecydowanie gorzej.
Powiedzcie, że macie jakis pomysł :(.

aha, błędów brak, oleju wziął mi 2,2l na ostatnie 10500km, ale lekko nie miał ;).

filmik kręcony na 3 biegu od 2500-6500rpm. Wahanie dmuchania zaczyna być widać w 9 sekundzie, a od 13 sekundy widać ten spadek dmuchania. Przestaje być wtedy slychac silnik. Nastepnie znów slychac silnik po 20 sekundzie, w tym momencie przekracza 5200rpm i znów zaczyna jechac- nie wiem tez czy ten dzwiek silnika ma coś do rzeczy czy nie, ale zaobserwowałem- to zwracam uwagę :(.

http://www.youtube.com/watch?v=mTv21FX55LU

ps. postaram sie jeszcze dzis zrobic lepszy filmik... bo tu faktycznie srednio widac :(

Autor:  Jurand [ 11 czerwca 2010, o 20:40 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

jakie ty masz podciśnienie na wskaźniku jak załączasz auto? -0,8??

Autor:  winczako [ 11 czerwca 2010, o 21:26 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

zimą leżało gdzieś własnie w okolicach -0,75-0,8B. Ale nie jestem pewien czy czasem nie ma -0,6.
A to ważne?

ps. teraz wieczorem nie było tych wahań tak odczuwalnych, natomiast dwa razy w dół na ułamek sekundy poleciało doładowanie- w przyspieszeniu jakby dziura... :(

Autor:  mich007 [ 11 czerwca 2010, o 22:48 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

winczako...ja mam pomysł...weź lepiej otworz zimne piwko, siadz przy TV i poogladaj mundial a nie zadręczaj sie pierdołami...turbina ładuje Ci poprawnie i jest wszystko ok...albo jedz na hamownie i shamuj to auto a nie baw sie w filozofa...

Autor:  winczako [ 12 czerwca 2010, o 07:14 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

mich007 ano to wczoraj tez uskuteczniłem. ;) :D

Mój wykrles z hamowni z zeszłego roku jest w odpowiednim dziale i jest w zasadzie równy. Natomiast gdybym teraz pojechał na rolki, to byłby bardzo mocno poszarpany i w górę szedłby przy wyzszych obr niż wtedy. (pisząc bardzo nie mam na myśli małych wahnięć, tylko skoki i spadki momentu obr o kilkadziesiąt Nm, z częstotliwością jakieś 3 razy na 2 sekundy. Nie widze potrzeby jechania teraz na hamownie i wydawania bez sensu kasy, skoro czuć to wyraźnie i móglbym sam mniej wiecej narysowac jak on się zachowuje- no chyba, że to da pewną diagnozę ?? ).
Najbardziej martwi mnie to poszarpywanie turbiny.

Czy np. jakieś lewe powietrze, nieszczelność mogłaby ogłupiać w taki sposób turbinę? (Jak to sprawdzić?) I dlaczego wtedy powyzej 5000, nagle przez chwilę jest lepiej?

Autor:  mich007 [ 12 czerwca 2010, o 09:00 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

to nie jest wina turbiny...z nią jest wszystko ok...raczej bym świece wymienił, a jak to nie pomoże to podmień DIS'a

Autor:  marspis6 [ 12 czerwca 2010, o 12:26 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

Mam ten sam problem dokładnie tak samo jest u mnie pow.5ooo obr. dostaje kopa,w Oplu nic nie zdiagnozowali...ale czasami jej sie poprawi ale to zależy bo np.jade na 2 biegu przytrzymam ją z 10 sekund na 2700 obr.dam pełen gaz przyspiesza super i wyrażnie mocniej niż bym jej dał pełen gaz od dołu jak chce szybko wyprzedzić musze ją potrzymać na rownych obrotach.A wymienione mam wszystko łącznie z cewką świecami filtrami , przepływka i dwie sondy.

Autor:  winczako [ 13 czerwca 2010, o 16:19 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

świece wymieniałem 8k temu na ori GM. Na jałowym chodzi równiutko, generalnie jak nacisnę lekko od dołu to nic nie szarpie. Jak naciskam lekko gaz, nie wykorzystująć pełnego doładowania, to turbina trzyma równo- bez tych podskoków. Żeby było śmieszniej to te "podskoki" nie pojawiają się codziennie..- np dziś ich nie było. DISa nie mam cholera z kim podmienic.... sam się na tym nie znam i nie jestem pewien czy własciciel jedynego turbo w okolicy pozwoli mi na chwile przełożyć swoją... :(. Da się DISa inaczej sprawdzic?

marspis6 czytałem Twój temat, ale ja az takich objawów nie mam. Samochod generalnie sie zbiera- jest po prostu inaczej/słabiej niz bylo i inny przebieg momentu obr.

Autor:  SirAdam [ 13 czerwca 2010, o 18:06 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

winczako napisał(a):
Żeby było śmieszniej to te "podskoki" nie pojawiają się codziennie..- np dziś ich nie było.

a temperature i wilgotnosc powietrza bierzesz pod uwage w tych Twoich laboratoryjnych pomiarach ?
Turbo sa bardzo czule na temperature zewnetrzna (IC)




Adam

Autor:  winczako [ 13 czerwca 2010, o 18:47 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

Adam, nie uwierze, ze to co robi turbina jest normalne. WIesz, ze bardzo powoli przymierzam sie do wymiany turbiny. Nie mam jeszcze pełnej gotówki na nią. Ale nie chcialbym zmienic turbiny i zeby sie okazalo, ze "to nie jej wina" i objawy dalej wystepują... Samochód bierze troszke weicej oleju niz kiedys- tyle ze z wydechu po kilku min postoju na jałowym i mocnym przegazowaniu nie leci zaden "dymek", a jesli turbina by puszczala, to chyba powinien? Podczas robienia uszczelki pod głowica tłoki były tyle ile sie dało sprawdzane i nie mialy w zasadzie luzu, wiec tamtedy tez nie ubywa. Silnik od spodu suchy... no moze cos tam spocone jest przy wyjsciu (chyba)półoski ze skrzyni z jednej strony.. no ale tam to chyba jest olej ze skrzyni, a nie silnika?

Autor:  SirAdam [ 13 czerwca 2010, o 19:07 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

Winczu,
turbina jest rzecza "martwa" i dziala tak jak jej sterowanie.
Jezeli masz problemy z "pulsujacym" doladowaniem, to jest to sprawka sterowania, a nie turbiny.
Moja turbina miala 5 pekniec na Wastegate i pompowala max. 1,1 bara, ale te pompowala rowno, bez zadnach skokow.
Jako ze u ciebie cisnienie "skacze" to przyczyn nie szukalbym w turbinie.




Adam

Autor:  winczako [ 13 czerwca 2010, o 19:36 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

Czyli jaki powinien byc mój następny krok?

Autor:  SirAdam [ 13 czerwca 2010, o 22:10 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

sprawdzic cale sterowanie turbina.
Wszystkie weze od podcisnienia, DV, i zawory magnetyczne sterujace podcisnieniem.
Szczegolnie ten co steruje DV, lubi miec taka dziwna usterke, niby jest dobry, a jak sie go wymieni, to wlasnie "falowanie" ustepuje.
Sprawdz jeszcze takie cos.
Autostrada - tempomat - 140-1160 km/h i zauwaz czy cisnienie doladowania "stoi" czy tez faluje.
Jak faluje to zmien zawor magnetyczny na DV.




Adam

Autor:  winczako [ 13 czerwca 2010, o 22:29 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

dzieki.
Jutro przetestuje.. chociaz z autostrada bedzie ciezko :P.

Autor:  winczako [ 15 czerwca 2010, o 18:10 ]
Tytuł:  Re: Tym razem naprawde coś nei tak- dziwne zachowanie turbiny

ze wzgledu na brak autostrad oraz robilem to na zwyklej drodze... tyle ze wiadomo, ze sa zakrety, gorki, dołki i nie jestem pewien czy to jest wtedy miarodajne. Generalnie raczej równo popmpuje przy tempomacie na 130. Moze sa jakies minimalne wahania, ale nie jestem w stanie wykluczyc czy nie sa one wynikiem warunków fizycznych...

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/