Astra Coupé Club

Forum Polskiego Klubu Astry Coupe
Teraz jest 11 maja 2024, o 16:58

Strefa czasowa: UTC + 1


Regulamin działu


Dyskusje na temat SERYJNYCH silników.

  1. Zanim otworzysz nowy wątek użyj szukajki.
  2. Nie wrzucaj linków do aukcji.



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 17 stycznia 2006, o 20:56 
Witam,
Posiadam wyciek z ukladu hamulcowego. I tutaj pojawia sie problem. Wyciek jest najprawdopodobniej z czegos, co znajduje sie za serwem. A konkretnie jak sie skojrzy na zbiorniczek hamulcowy to od strony kierowcy odchodzi od niego przewod gumowy dl. ok. 20 cm, ktory wchodzi w cos w okolicach przegrody. I to z tamtad mi chyba cieknie, tzn. na 99%, bo tam jest mokro. I tutaj moje pytanie, czy tam sie mozna w jakikolwiek sposob dostac. Od strony silnika to jest chyba nie realne, przerwa miedzy serwem, a druga strona ma z 10 cm. Moze da sie jakos od srodka to rozmontowac? Poradzcie cos, musze to koniecznie naprawic:(


Ostatnio edytowano 12 lutego 2008, o 01:17 przez mjaza, łącznie edytowano 1 raz

Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17 stycznia 2006, o 23:26 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
mjaza napisał(a):
to od strony kierowcy odchodzi od niego przewod gumowy dl. ok. 20 cm, ktory wchodzi w cos w okolicach przegrody.



moglbys jakies foto zrobic, bo jakos nie kojarze :?
Zobacz na mojej stronie w zdjeciach, moze jakies zdjecie bedzie sie nadawac.



SirAdam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 stycznia 2006, o 19:24 
Tak wiec zamieszczam zdjecia. Blagam pomozcie mi. Za cholere nie wiem jak sie do tamtego miejsca dobrac, a musze:( Dokladnie chodzi o to miejsce gdzie wchodzi ten niebieski przewod (orginalnie chyba czarny)

Obrazek
Obrazek


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 stycznia 2006, o 21:25 
Ojojoj, współczuję wycieku. Niestety nie mam pojecia jak się dostać do tamtego miejsca. Mam jednak nadzieję, że nie cieknie Ci z serwa albo zza niego (czyli z okolic trzpienia) bo jeśli tak to kicha. Jeśli to stamtąd to najprawdopodobniej strzeliła Ci pompa (pewnie poszła uszczelka na tłokach od strony dna lub kołnierza, albo podkładka na segerze zapinającym pompę) i rzyga płynem do serwa. Sprawdź to szybko i jeśli to to to wymieniaj całą pompę zanim walnie Ci membrana w serwie.

Jeśli tego nie zrobisz, to może się okazać, że zały zespół mocy hamowania (pompa +serwo) będą do wymiany.


Tak swoją drogą dla mnie temat bardzo gorący bo pracuję w firmie, która chyba robi tę część do Opli. Upsss.... Możesz sprawdzić kto to produkuje?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 stycznia 2006, o 21:36 
Tzn. Dokladnie to cieknie mi z tego trzpienia wystajacego z czegos co jest zamontowane na przegrodzie - nie wiem, co to jest. Czyli jak widac na zdjeciu - z drugiej koncowki weza. Najgorzej, ze to wyglada jakby cieklo z samego trzepienia, bo jak udalo mi sie zalozyc waz na caly trzpien, to bardzo powoli cieklo, a jak krocej o 0,5 cm to lalo sie rowno. Wiec sam juz nie wiem, czy to mozliwe aby trzpien byl dziurawy, czy tez trzepien sie zlamal? Napisali byscie mi co to jest to z czego ten trzpien wychodzi, bo szczerze mowiac na ukladzie hamulcowym sie wogole nie znam. A co do pompy, to istnieje cos takiego jak zestaw naprawczy, gdzie sie wymieniac jakies uszczelki itp. itd. Kosztuje kolo 40 zl, warto w to sie bawic, czy to trzeba od razu inwestowac w pompe?

Maciek


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 stycznia 2006, o 22:08 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
Terz jestem w domu :lol:
Tentrzpien (jak go nazywasz) to jest wejscie plynu do tloczka ze sprzegla.
Przeciez u nas jest sprzeglo hydrauliczne, i jest zasilane plynem ze zbiornika wyrownawczego z hamulcow (dlatego to troche myli)
Jakbys zdjal ta "sufitke" nad pedalami, to sam bys do tego doszedl, co jest po drugiej stronie.
Raczej nie obejdzie sie bez wymontowania, tloczka sprzeglowego, i obejrzenia co tam jest nieszczelne.
Moze byc ze naprawde ten " trzpien" jest pekniety.
Sprawdz, co jest i daj znac, dla nastepnych poszkodowanych



SirAdam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 stycznia 2006, o 22:14 
A wiec sprzeglo. Nawet mi to przechodzilo przez mysl jak sie tam gapilem od strony kierowcy, ale nie moglem dac wiary. To w jaki sposob to wlasciwie dziala, skoro plyn od strony zbiornika plynie do tego trzpienia tylko jak jest maks,a ponizej juz nie. Czy moze ten przewod sluzy tylko do zwracania plynu? Jak tylko sie z tym uporam, to oczywiscie napisze. Szkoda, ze nikt tego wczesniej nie mial, bo jak to rozmontowac bez wymontowywania polowy auta niestety nie wiem:(


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 stycznia 2006, o 22:19 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
mjaza napisał(a):
bo jak to rozmontowac bez wymontowywania polowy auta niestety nie wiem:(




no to do ASO, zanim cos popsujesz.




SirAdam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 stycznia 2006, o 22:28 
SirAdam, ty to tylko do ASO wszystkich wysylasz. Nie pracujesz przypadkiem w Oplu? :D
Najbardziej mnie zastanawia jak to ma dzialac, skoro ten plyn plynie tam tylko jak sie naleje na maksa. A jak jest juz troche ponad min, to nie plynie:) To co wtedy sie powietrzem zadowala?


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 18 stycznia 2006, o 22:41 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
mjaza napisał(a):
SirAdam, ty to tylko do ASO wszystkich wysylasz. Nie pracujesz przypadkiem w Oplu?


:P :P NIE :P :P



mjaza napisał(a):
Najbardziej mnie zastanawia jak to ma dzialac, skoro ten plyn plynie tam tylko jak sie naleje na maksa.


Dlatego plyn musi byc zawsze na MAX.


Obejrzyj sobie to dokladnie, i przedewszystkim, zmien ten wezyk na oryginalny,bo nie wiadomo czy to co masz zalozone wogole na plyn hamulcowy odporne jest.
Zasada dzialania tego systemu jest prosta jak meter sznurka w kieszeni :wink:




SirAdam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 stycznia 2006, o 13:31 
Kurcze jestem w robocie i nie mogę otworzyć zdjęć. Ale mówiąc o trzpieniu miałem na myśli taki trzpień z tyłu serwa - taki metalowy, który jest potem połączony z pedalierą(jest zwykle w takim plastikowej rurce obłożony czymśjakby gąbką). Czy to stamtąd się leje czy nie?

Jeśli chodzi zas o regeneracjępompy, to nigdy tego nie róbcie. Naprawdęwiem co mówię. Pompę po złożeniu trzeba sprawdzić na szczelności wszystkich sekcji i punkty zadziałania. To naprawdę nie jest taki bardzo prosty mechanizm jakby się wydawało...

Mjaza - zapodaj jakieś bardziej dokładne zdjęcie z zaznaczeniem skąd dokładnie cieknie, to dam to naszym techniologom, żeby zdjagnozowali sprawe.

Pozdro
Mirek


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 stycznia 2006, o 13:42 
Nie to jest na pewno wyciek z trzpienia wystajacego z tloczka od sprzegla. Sobie w epc obejzalem i to zdecydowanie jest ten element:) Na cale szczescie caly ten tloczek kosztuje kolo 300zl. Najgorzej bedzie tylko z dostaniem sie tam, ale to jakos poprobuje. Tak wiec dzieki wszystkim za pomoc, Mireq, nie bede ciebie fatygowal bardziej ze zdjeciami. Problem z nimi jest tez taki, ze tam nawet nie ma dostepu aby zdjecie lepiej zrobic:)

Mireq, mam jedno pytanie, bo widze, ze ty jestes mocny w temacie hamulcow:) W ksiazce do naprawy astry 2, jest wspomniane, ze jesli hamulce zalaczaja sie samoczynnie, to jest niedrozny otwor komprensacyjny i trzeba oczyscic pompe. Moglbys cos o tej czynnosci napisac? Tak jest naprawde, czy to tez sobie miedzy bajki
wlozyc?

Ps.
Oczywiscie jak juz to naprawie, to napisze co bylo i jak zrobilem.
A narazie ide sie cieszyc wylacznikiem esp, ktory wczoraj zrobilem :D

Ps2.
A z samego serwo to nie cieknie na bank. Dostep tam kiepski, ale na dotyk, to suchutko tam jest. A ze sprzegla cieknie na bank. Jak zakladalem wezyk, to bylo suchutko, nalalem plynu i sprawdzilem, to cieklo rowno.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 19 stycznia 2006, o 15:00 
Hej z tym kanalikiem kompensacyjnym to może być różnie. Zależy od konstrukcji pompy, ale muszę wiedzieć najpierw kto jest producentem tego... Kurcze właściwie mógłbym to sam sprawdzić sam nie wiem czemu jeszcze tego nie wiem. Ważne jest w każdym razie kto to robił, TRW, BOSCH czy jeszcze ktoś inny...

Ale faktycznie może się zdarzyć tak jak mówisz, chociaż, żeby się zapchał ten kanalik, to ktoś naprawdę musiał nieźle wbrew technologii serwisować ten układ. Albo.... w pompie był wiór po obróbce... Niestety to się zdarza, choć w procesie technologicznym jest wiele testów, które mają tę ewentualność wykluczyć... no ale zdarza się. Jeżlei zatka kanalik to pół biedy, gorzej jak przetnie uszczelkę... wtedy układ nie jest w stanie wytworzyć ciśnienia i auto nie hamuje...

A czyszczenie kanalika... Czasem niby się da, ale jest spore ryzyko, że jeżeli jest to wiór to zamiast wylecieć z pompy tylko się przesunie z kanalika w inne miejsce, a wtedy scenariusz z przecięciem uszczelki znów staje się możliwy...

Generalnie hamulce to naprawdę skomplikowany i mało komu znany temat. Produkt ten jest obarczony najbardziej surową w motoryzacji charakterystyką bezpieczeństwa. I sam układ napędowy czyli serwo z pompą rzadko się psują, a jak już się popsują to lepiej wszystko wymienić. Za pewnego rodzaju awarie to w ogóle ludzie odpowiedzialni za ten produkt mogą iść do więzienia...


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 lutego 2006, o 18:09 
Czesc,
W koncu mialem czas sie tym zajac.
Zaczalem ogladac jak rozebrac ten tloczek od srodka i szczerze mowiac, to nie wiem jakim cudem mozna tam to dokonac. Bez zdjecia serwa sie nie obejdzie. Troche podlamany zaczalem od drugiej strony zdejmowac ten przewod hamulcowy nowy co zalozylem. I wtedy sie okazalo, ze tak uparcie dokrecalem, na niego cybant, ze go przecialem. Tak wiec na szczescie mialem jeszcze druga polowe tego przewodu hamulcowego. Wiec zalozylem nowy - juz bez zadnych cybantow, skoro orginalnie byl bez i sie trzymal. Nalalem plynu i poszedlem pojezdzic - tak z 20 km.
Poki co pelen sukces - ilosc plynu nawet nie drgnela.

Ale niestety sa i zle aspekty tej sprawy - nie wiem, jak odpowietrzyc ten uklad sprzegla. On jakby sie troche sam odpowietrzal, ale bardzo powoli:(( Nie wiecie jak to sie robi?


Pozdrawiam,
Maciek


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15 lutego 2006, o 21:20 
Offline
V.I.P.
V.I.P.
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 maja 2004, o 16:55
Lokalizacja: Germany/MA
Imię: Adam
Silnik: inny
Aktualny samochód: Mercedes-Benz
mjaza napisał(a):
On jakby sie troche sam odpowietrzal, ale bardzo powoli:




daj mus ie odpowietrzyc, z tego co pamietam to przewody sa tak ulozone ze samo sie odpowietrzy.



SirAdam

PS. ciesze sie ze Ci sie udalo to naprawic.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Regulamin Forum Astra Coupe Club
Created by Titleist & Coube    Managed by Astra Coupe Club Team
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL