Marek - MvX napisał(a):
tłoki poleciały bo miałeś za dużo powietrza i za mało paliwa
tak kończą się zabawy z kręceniem turbin i chipowaniem dziwnymi źle dobranymi programami
to oczywiście prawda...chip nie jest jedynym powodem(reszta dalej)
PEKA napisał(a):
też tak myślę.... tym bardziej, że to co jest zawarte w cytowanych przeze mnie słowach, potiwerdzili pracownicy ASO... powiedziano mi, że bez obaw moge jezdzic, jedynym skutkiem ujemnym ma byc wieksze spalanie paliwa....
pracownicy ASO w PL jak widza ten silnik to sie boja...znaja go bardziej z ksiazek, a know-how'u z doswiadczenia nie maja wcale
co do chipa...nie wiem skad wam przedstawic takie dane, bo nie sa publikowane w necie zazwyczaj.
Zauwazcie ze jak pada silnik to zazwyczajbyl dlubany...wiecie why :?: bo to tuningowcy maja manie pisania na forum..a zwykly "typ" kupujacy astre w salonie, majacy cash na jej utrzymywanie po prostu jezdzi i jak sie zesra to naprawia.
Nie traktuje tego jako "zajawke" tylko eksploatacje i na zadnym forum tego nie opisuje bo nawet z nich nie korzysta.
Otoż wyobraźcie sobie, ze z20let jest takim silnikiem...w ktorym niewlasciwe wskazanie z MAF(uszkodzone, zuzytego) bez problemu moze spowodowac poplyniecie tlokow :? scarry shit...ztcw to wedlug aso niemieckich(gdzie duzo serwisuje sie takich aut) jest to zdarzenie dosc czeste