Astra Coupé Club

Witam!
Jak w temacie, stukanie przy gwałtownym przyspieszaniu. Niby błahy temat, ale może już ktoś się z tym wcześniej spotkał, jeśli nie to może komuś innemu w przyszłości ten temat pomoże.

Problem jest taki że podczas gwałtownego przyśpieszania pojawia się stukniecie i chwilkę po puszczeniu gazu znowu stuk. Najbardziej słychać to i czuć na pierwszym i drugim biegu.
Pewnie każdy na początku pomyśli, na pewno luźne pasy, albo gaśnica w bagażniku mu lata.
Na początku też tak myślałem, przepatrzyłem wszystko co się dało ale to nic z tych rzeczy.
Opisując dalej, stuk jest charakterystyczny z przodu z lewej strony, co najmniej tak jakby coś pod przednie lewe koło wpadało przy gwałtownym odpuszczaniu gazu.

Mam kilka diagnoz, ale nie będę narzazie nikogo kierunkował, jestem ciekaw waszych pomysłów, dopiero po paru wypowiedziach napisze swoje. Z góry dzięki za pomoc :)

Ja bym sprawdził poduszkę pod silnikiem :)

_________________

nie jest to zwiazane z zawieszeniem? 1 i 2 to najwiekszy zryw zarowno przy starcie jak i hamowaniu silnikiem, ja bym pojechal najpierw na szarpaki.

edit/ nie zadawaj pytan skoro nie bierzesz pod uwage roznych mozliwosci, nie wiem jaki to odglos, skad dokladnie i czy nie dzieje sie przypadkiem w innych sytuacjach a nie tylko przy ruszaniu/hamowaniu. a powod - czemu pojechac i sprawdzic, masz w 1 zdaniu.:)

racja, zupelnie wylecialo mi to z glowy. zobacz czy przy odpalaniu silnika uslyszysz stukot ( jedna z mozliwosci )

a przy dodawaniu gazu stojac ( jalowy bieg ) tez to slychac? Poruszaj kołem w boki tylko tak z verwą i zobacz czy nic nie dobija.


Usterka: zużyty lub uszkodzony sworzeń wahacza??

Apropos, dodam że to chyba zaczęło się dziać właśnie po wizycie w stacji kontroli pojazdów, ale nie jestem pewien.



Tak, tylko co oni na tych szarpakach mogą sprawdzić jeżeli to dzieje się tylko pod obciążeniem, przy gwałtownym przyśpieszaniu/zwalnianiu ?



Przy odpalaniu cisza (nie licząc źle dopasowanej rurki od intercooler'a), ale to nie to.
Na luzie też nic, czy z gazem czy bez nie ma różnicy. Tylko pod obciążeniem.



Hm, a od tego mogą być drgania na kierownicy przy większych prędkościach ? :)
Generalnie od jakiegoś czasu też mam taki metaliczny stukot na dziurach z zawieszenia,
to mogło by pasować do tego co diagnozujesz ale to dużo później zaczęło się objawiać.
Także myślę że to stukanie przy gwałtownym przyspieszaniu/zwalnianiu to nie od tego.
Na pewno zacznę od sprawdzenia tego w zawieszeniu, żeby to wykluczyć :)

[ Dodano: Sob 25 Paź, 2008 16:31 ]


Takie pytanie w związku z tym, jak przyjdzie wymieniać poduszki, to jedną, czy cały komplet od razu??
Jedni twierdzą że nie trzeba, inni że trzeba bo od naruszonych poduszek rozwali się ta nowa.
Tak w ogóle w komplecie są 4 ? (.)/

Do tematu poduszek jeszcze wrócę, ale później.

Witam,
ostatnio zacząłem słyszeć stuki, gdy auto się zatrzymuje przy hamowaniu oraz przy ruszaniu. Odgłos ten narazie pojawia się sporadycznie - nie za każdym razem. Więc postanowiłem zajrzeć dziś pod autko i okazało się, że osłona lewego przegubu zewnętrznego jest pęknięta (c) google search

daft w googlach nie raz już szukałem podobnych tematów i najróżniejsze przyczyny wymyślali.
Od luźnych pasów do uszkodzonych tłoków itp, ale nic takiego co by pasowało. Na forum też długo szukałem czegoś co by pasowało.


Ze znajomym sprawdzaliśmy na nasze możliwości i obstawialiśmy lewy przegub od strony skrzyni biegów.
Później po wizycie w ASO doszło jeszcze podejrzenie że coś z maglownicą (w co wątpię).
Po ASO autko odwiedziło znajomego mechanika (nie jednego) i po niedługim czasie jeden zdiagnozował
poduszkę (przy skrzyni biegów, mocowaną do podłużnicy), a przeguby totalnie wykluczył.
Wszystko by było ok gdyby w ASO nie zapierali się po tym że to nie może być poduszka.

Komu w takim przypadku można wieżyc ?!

Miałem ten sam problem u siebie. W ASO wymienili mi tylko uszkodzoną poduszkę. Na razie (po ok 6 miesiącach) wszystko jest ok.

Ja obstawiam na 99 % na sworzeń wahacza, miałem taki sam identyczny problem w calibrze, trochę się namęczyłem zanim to zlokalizowałem - kolega Daft dobrze prawi - jestem przekonany, że to właśnie sworzeń wahacza ! Nowy wahacz za 100 zł i masz po kłopocie - według mojego mniemania

A ja podejrzewam przeniesienie napędu...luz na dyfrze, luz na półosiach lub coś podobnego...podnieś auto, poruszaj kołami najpierw na luzie, potem na biegu, może wyczujesz co to

_________________
RPM-SERVICE - serwis ogumienia, regeneracja felg, mechanika, autoklima

www.rpm-service.pl
https://www.facebook.com/pages/RPM-SERVICE/680155875351081

ZAPRASZAM :)

Dzięki za rady, najpierw postaram się sprawdzić zawieszenie, tzn sworznie.
Co do przeniesienia napędu to tak właśnie obstawialiśmy początkowo przegub przy skrzyni,
ale jeżeli poduszka przy skrzyni będzie przerwana to na moją głowę może szarpać też przegubem, skoro szarpie całą skrzynią (?).
Generalnie mój znajomy mechanik to wykluczył na początku. Wjechaliśmy autkiem na podnośnik i na podniesionym ruszaliśmy itp,
później łyżką zaczął szarpać się z silnikiem i obstawił poduszkę na 99%, dodam że odgłos stukania wtedy był identyczny.
W ASO bali się podnieść autka i powtórzyć ten wyczyn Szkoda tylko że każdy "fachowiec" wyklucza diagnozę drugiego
W środę podjadę do ASO i będę wykluczać wszystko po kolei, jak będą jakieś rezultaty to od razu napisze jak poszło. :)

[ Dodano: Pią 31 Paź, 2008 14:26 ]
Problem rozwiązany

Po wizycie w ASO udało się wreszcie załatwić to wnerwiające stukanie.
Zacząłem od sprawdzenia zawieszenia bo jednak są tam jakieś stuki metaliczne na dziurach, panowie powiedzieli że zawieszenie jest ok.
Skończyło się na wyważeniu kół co i tak dobrze wiedziałem, że są do wyważenia, a stuki jak były tak zostały.
Skoro to nie dało rezultatu to kazałem wymienić te nieszczęsne poduszki chociaż panowie upierali się że to na pewno nie będzie to.
Po mojemu uwalona była poduszka przy skrzyni (po lewej stronie) i z przodu (tak jak obstawiałem z mechanikiem).
No ale kazałem wymienić komplet. Przy tym mechanik upierał się że ta przy skrzyni jest olejowa i by było widać że jest przerwana bo lał by się z niej olej.
Po wymianie okazało się że to była jednak cała przyczyna, a olej z niej uciekł już dawno.
Jak by ktoś miał taki problem w przyszłości to myślę że przyda mu się ten temat,
dodam jeszcze że to stukanie jest w momencie gwałtownego przyspieszenia i po puszczeniu gazu stuk jest dopiero po chwili,
wiec łatwo to będzie odróżnić od czegoś co by miało latać w bagażniku itp.

Autko aż miło się teraz prowadzi, troszkę sztywniejsze się zrobiło nawet :)
Zostanie mi jeszcze pozbycie się tego stukotania na dziurach, ale to na pewno nie w ASO już. Bo według nich jest tam wszystko ok xP

Dzięki wszystkim za rady i sugestie, bardzo się przydały

Od razu wymieniaj 4 Airbagi hehe Poduszka pod silnikiem z tego co mi wiadomo jest raczej tylko jedna..

Do meritum, najlepiej wyciągnij całą obudowę filtra powietrza i masz idealny dostęp do oględzin poduszki.




Drgania na kierownicy to mogą być nawet przez nie wyważone samych opony,inny profil czy rozmiar. Nie wiem do końca także jak rozumieć drgania na kierownicy ? Można by też stwierdzić że jest coś nie halo z tarczami jak masz bicie na fajerze...

Sorry za odp. nie doczytałem. Ważne że problem masz z głowy.........

Pisać żeby napisać to raczej nie ma sensu, poza tym źle wiesz bo poduszki są 4 bynajmniej w moim wypadku.
Airbag, a zawieszenie silnika to dwie różne rzeczy. Airbag wymieniasz pojedynczo, a klocki czy tarcze już kompletem wiec z tego moje pytanie było czy komplet poduszek od razu wymieniac.
Przykładowo jak masz uszkodzony amortyzator, a inne są na skraju używalności, to wymienisz jeden, a na reszcie będziesz jeździł, czy wymienisz komplet żeby mieć spokój na kilka latek ? xP


Poduszkę uwaloną akurat miałem pod akumulatorem.



Drgania mogą być od najróżniejszych rzeczy, ale w tym wypadku była poruszana konkretna przyczyna, to i tak poza tematem było.

czyli problem rozwiązany?

_________________
RPM-SERVICE - serwis ogumienia, regeneracja felg, mechanika, autoklima

www.rpm-service.pl
https://www.facebook.com/pages/RPM-SERVICE/680155875351081

ZAPRASZAM :)

mich007 Rozwiązany, tak jak wyżej napisałem. Wina jednak była po stronie poduszek. :)

Dodam jeszcze od siebie że bardziej opłaca się kupić części w ASO, a naprawiać u jakiegoś znajomego mechanika.
W ASO za wymianę jednej z nich wzięli 180 zł xP, nie mówiąc o innych, chociaż i tak wymieniali komplet.
Nie wspominając już o tym że się nie znają i naciągnęli by mnie na jeszcze większe koszty gdyby nie mój upór xP

podepnę się pod temacik. od jakiegoś czasu słyszę dziwne głuche odgłosy ze strony zawieszenia. tylko że bardzo podobne do tego jakie słyszę uruchamiając silnik. osobiście skłaniam sie do którejś poduszki. dodam że dziś byłem na diagnostyce na szarpakach i żadnych luzów w zawieszeniu nie znaleźli
czy to możliwe że ta poduszka wali też na dołkach podczas jazdy ??