Astra Coupé Club

Mam pytanie do wszechwiedzącego grona forumowiczów.
Sprawa wygląda tek że od kilku dni na piątce przy 80-ciu leciuteńko szarpało.
Na wolnych obrotach (przy rozgrzanym silniku) obroty chwilowo spadały poniżej 750.
Wstępnie zdiagnozowałem że przyszedł czas na wyminę świec.
Zostawiłem zaufanemu mechanikowi na wymianę.
Jak odebrałem samochód to była już TRAGEDIA!
Spory spadek mocy dławienie się i tendencja do szarpania na każdym biegu.
Co dziwne to objawy pokazują się przy gwałtownym dodawaniu gazu, a przy lekkim i stopniowym pali normalnie na 4-ry gary.
Sprawdziłem kostki i wiązkę - wszystko okej.
Przełożyliśmy z 3 innych silników cewkę z listwą i to samo.
Macie może jakieś pomysły co może być zepsute?
Błagam o pomoc bo cierpliwość mi się kończy.

Nie chcę cię pouczać bo nie jestem moderatorem, ale należało by użyć opcji szukaj. Wpisując słowo szarpanie w szukajce sam dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy co może być tego powodem. Może nie koniecznie będzie to silnik Z22SE ale przyczyny mogą być te same.

Opcja szukaj nie jest mi obca, dzięki niej wiele się dowiedziałem ale niestety na mój problem odpowiedzi nie znalazłem.

[ Dodano: Pon 08 Wrz, 2008 11:20 ]
Jeszcze powinienem dodać że byłem u znajomego na czytaniu błędów lecz nic nie wykazał.
Zdenerwowałem się i w drodze do Opla przegazowałem ją ostro i pojawił się na chwile check engine. W oplu po sczytywaniu pokazało błąd sterownika wtrysku. Ale oni niewiedzą co może być przyczyną.
Po zapoznaniu się z ofertą cenową w ASO opuściłem ich pospiesznym krokiem.

Witam,

jak jeszcze jeździłem QP z tym silnikiem, miałem taki sam problem.
U mnie wystarczyła wymiana świec, ale uwaga, tylko na oryginalne oplowskie!

Pzdr.
T.

Podmieniłem na nowe oplowskie ... i wtedy objawy się nasiliły. Podmieniłem jeszcze raz świecę na 3-cim garze ale nadal to samo

hmm, wyglada to na uszkodzenie dis-a ale skoro podmieniales i nic, to
może wartoby zrestartować komuter, a co do świec to wymienić ale uwaga- tylko nie na oryginalne oplowskie!

Znajomy elektronik rozkręcił sterownik (pudełko pod dolotem powietrza dokręcone do silnika w ASO 3,5 kPLN).
Okazało się że jest przykopcona jakaś ścieżka (masa idzie kablem na 3-ci cylinder i to raczej to).
Ma ktoś może schemat tych obwodów?

Robertnet,

widzisz, ja do swojej z22se wrzuciłem oryginalne świece GM jakieś 15k temu i jest git.

Wybierając świece, sugerowałem się postami na tym forum dot. świec do tego właśnie silnika...więc nie wiem dlaczego Ty, jak widzę nie użytkownik auta z tym silnikiem, nie polecasz tych świec...


Pzdr,
T.

Tommi ponieważ dwuktrotnie "sparzyłem" sie na oryginlnych swiecach GM kupionych w salonie Opla, fakt, że może nie nie w takim silniku ale w x14xe i x16xel,

Do silnika z22se KONIECZNE są ORYGINALNE świece bo maja długi gwint!
Stosując inne powstają poważne problemy opisane na innych tematach.

Wracając do meritum to ma ktoś może schemat tego komputera?

Albo może ma ktoś dostęp do używanego?
Dowiedziałem się w GM że te same komputery są w zwykłych Astrach G, Zafirze od 98 roku, w Vectrze B i C w rocznikach 1996-2002 oraz w Speedsterach od 2001.

Witam wiechu- najlepiej bedzie jak dla proby umowisz sie z kims na przekladke kompa.Dziwna sprawa z ta upalona sciezka moze ktos aku odwrotnie wlozyl albo mycie silnika sie nie powiodlo bo to samo sie nie dzieje. Jezeli nie znajdziesz nikogo zostaje coi allegro wpisz Z22SE i cos znajdziesz.

A z opisem elektrycznym to bedzie ciezko musisz poprosic chlopakow niech sprawdza moze cos bedzie w TIS.

Musze koniecznie wykonać tą przekładkę tylko że mało jest takich sterowników .

W TIS powiadasz ... jak dokładnie ten program się nazywa? Już dorwałem EPC z 2006 roku oraz INFOTECHA ale niema tam żadnych schematów (mnie interesujących).

ja bym sie nie upieral na ten schemat bo moze byc tak ze bedziesz szukal z 2 miesiace a szkoda auta zaryzykuj kup kompa - tylko musisz sie podpytac na forum bo to nie bedzie takie proste.

Sprawa jeszcze jest w toku ale Bertonka śmiga aż miło!
Przyczyną było ZŁEJ JAKOŚCI PALIWO!!
Po przełożeniu wszystkich możliwych gratów z innej asterki nadal były te same objawy.
W końcu mechanik sprawdził paliwo, śmierdzi naftą! (Mam dowody 5l).
Sprawa będzie się jeszcze rozwijać bo zamierzam iść do kierownika tej stacji i jeżeli sprawa zakończy się polubownie (odda koszty - jakieś 1,5 k PLN) albo oddam paliwo do analizy, zdobędę opinię rzeczoznawcy, powiadomię oficjalnie Inspekcję Handlową i nagłośnie sprawę!
Mafia paliwowa musi poczuć bat na plecach!
Pozdrawiam i dzięki wielkie za wszelkie podpowiedzi.

A dowód zakupu za to paliwo masz???
Jaka to była stacja???

_________________