Astra Coupé Club

jeśli przebieg jest oryginalny to spokojnie możesz lać oryginał GM syntetyk, dziwi mnie gdy ktoś leje inny olej niż syntetyczny poniżej 200-250tys km. No chyba, że ma wycieki i wszystkie inne oznaki "czasu na zmiany". ja we wszystkich swoich samochodach miałem syntetyki, moi rodzice w Vectrze B x18xe1 380tys km też do końca syntetyk GM.

Zaczynamy walkowac to samo od poczatku ?
Tylko dlatego ze ktos jest strasznie smierdzaco leniwy, i nie chce mu sie tego tematu przeczytac ?
No przeciez tu idzie dostac na tym forum
Czy poziom IQ jest tutaj az tak zastraszjaco niski ?

Sorry, ale powoli zylka mi peka, i musze niektore rzeczy nazywac "po imieniu"




Adam

to po prostu nie bierz udzialu w tym temacie jak uwazasz ze idzie dostac *****.
co do tej kartki pod maska to tam niestety nie ma nic wskazujacego jakim olejem mam zalany silnik. jestem za to przekonany co do wiarygodnosci przejechanych km przez to autko.

a skąd możesz być pewien przebiegu skoro nie wiesz jakim jest olejem silnik zalany ....... znaczy też to że książki serwisowej też nie masz a jak ją masz to nie prowadzona do końca tak więc sprawdzenie w aso też nic nie da ..........i przebiegu też pewien być nie możesz

Oj panowie, niepotrzebne jest to gdybanie, kombinacje, sprawa jest prosta skoro inzynierowie ktorzy ten silnik zbudowali zalecaja stosowac 0w30 ewentualnie 5w30 to tego sie trzymamy niezaleznie od przebiegu silnika. Nie sluchajcie "kazka z garazu" panie przy takim przebiegu to juz mineralem go zalac, pracuje w motoryzacji pare lat i powiem wam tyle skoro trza lac 0lub5w30 to taki lejemy bo po zastosowniu innej specyfikacji np 10w40 i przejechaniu kilkudziesieciu tys km silnik sie rozszczelni i dopiero zacznie brac olej. A dlaczego ma sie tak dziac ano dlatego ze paramert 30 po W oznacza nie tylko ze jest to olej o wydluzonych przebiegach miedzy wymianami ale mowi nam rowniez o "grubosci" filmu olejowego miedzy czesciami tracymi i ze jest to olej do tzw. silnikow ciasno spasowanych, zastosowanie oleju z parametrem 40 lub 50 spowoduje ze silnik czasowo bedzie doszczelniony ale z czasem wszystko sie "zluzuje" i zaczniemy sie zastanawiac czemu nasze serducho nagle zaczelo brac wiecej oleju przeciez glowica jest ok uszcelniacze tez wiec o co chodzi. Moze da wam do myslenia fakt ze BMW, Mercedes czy nawet VAG w silnikach w ktorych jest przewidziana specyfikacja 5w30 nie przewiduje zejscia ze specyfikacja do konca zywotnosci silnika. Wyjatkiem sa jednostki poddane tuningowi mechanicznemu, bardzo wysilone, zaturbione, pracujace w ekstremalnych warunkach i tu zastosowanie maja oleje 10w60, 15w50, 20w60, te oleje stosuje sie poto by nie doszlo do zerwania filmu olejowego (i w rezultacie zatarcia silnika) w czasie kiedy tlok porusza sie duzo szybciej w cylindrze silnika wysilonego niz w normalnej cywilnej jednostce. Przy specyfikacji 5w30 i tak ekstremalnych warunkach olej dawno splynal by z powierzchni cylindra i po krotkiej pracy bez smarowania silniczek by sie zatarl, dlatego przy tego typu jednostkach stosuje sie oleje wym. wyzej (grubszy film olejowy). Dla przykladu moge wam powiedziec ze z pozoru niewiele rozniace sie oleje np 5w30 i 5w40 daja zupelnie inna ochrone silnika, mimo niewielkiej roznicy liczbowej (30-40) olej o specyfikacji 5w40 wytwarza film olejowy "grubszy" o 30% w porownaniu z olejem 5w30. Nie sugerujcie sie szczegulnie liczba przed W ona oznacza jedynie jaka plywalnosc zachowuje olej przy ujemnych temp. no i czasem swiadczy o tym czy mamy do czynienia z olejem syntetycznym, polsyntetycznym czy mineralnym, choc moze to byc mylace bo np olej 10w60 wbrew pozorom jest olejem w pelni syntetycznym a nie polsyntetykiem.


Ufff troche sie rozpisalem ale mam nadzieje ze moje wypociny komus pomoga i pozwola zachowac silniczek w lepszej kondycji.

No rzeczywiście się rozpisałeś . Ile w tym prawdy co piszesz o tych filmach olejowych to nie wiem ale ja jeżdzę cały czas na 5W30 oryginalnym opla i doszedłem do wniosku, że on się chyba do turbo nie nadaje. Jest zbyt mało odporny na wysokie temperatury jakie w turbosprężarce panują i jego lepkość w tych temperaturach jest zbyt mała, smarowanie w łożyskach spada no i mam gwiżdzące turbo i zużycie oleju widoczne za samochodem. Planuję zmienić na 5W40 albo nawet 50 ale to zapewne po regeneracji turbo.

cezzar, może po prostu to już czas na turbo.

_________________
Leszek

czy nie lepiej spróbować przejść na półsyntetyk, 10W40 albo 10W50(nie wiem czy mobil ma coś takiego w ofercie)...

Kurde, po 86000??? z czego 50 tys w moich rękach

Jakie masz to zuzycie oleju ?
Ile na 1000 km ?




Adam

Jakieś 0,5l,może nieeco mniej. Wymieniałem olej 2000 km temu i kilka dni temu wyswietlił mi się komunikat, którego tak nie lubię....

to raczej przestawienie sie na gęściejszy olej nie przyniesie oczekiwanego efektu.
Poprawi troche , ale rewelacji nie oczekuj.
Jako ze silnik ma dopiero 86.000 km przelatane, to podejzewam ze turbina puszcza.




Adam

lub te nieszczesne uszczelniacze na zaworach;/ ja w przyszlym tyg bede je wymienial bez sciagania glowicy, a jak to nie da efektu to zrzucam glowice i jazda po kosztach. Zuzycie oleju jak u cezzara lecz mam nowe turbo wiec to odpada, a przebieg podobny bo 99tys.

_________________
Leszek

Ja też podejrzewałem uszczelniacze zaworów ale po rozmowie Adam ukierunkował mnie na turbinę. Dlatego jak tylko się ociepli chcę ją zrobić.
Ok, sorry za ot.