Astra Coupé Club

podepne sie pod temat :)
od jakiegoś czasu zapala mi się check engine... po wylaczeniu silnika i ponownym odpaleniu gaśnie... mija tydzien-dwa znowu to samo... i tak od miesiąca...
robilem dwie duze trasy ostatnio po okolo 500km i wydaje mi sie ze jest wszystko OK...
moze delikatnie jest zmulony - ale pewnie jestem przewrazliwiony...

czy jest szansa zdiagnozowania tego nie robiac po kolei wymiany wszytskiego co moze byc tego przyczyna ?
pewnie wymienia mi sonde lambda, jak nie pomoze to przeplywke, potem moze okaże sie, ze styki na kablach przy czujnikach temp. są do wymiany...

kurcze mam dosyć napraw "a nóż widelec" uda się trafić z diagnozą za 1 razem ;/

można jakos wyegzekwować od ASO zeby zwrocili ewentualny zwrot kasy za bledna diagnoze i niepotrzebna wymiane "zdrowych" części?

Luk, kurde jedź na techa. Potem sie będziesz martwił.

_________________
Leszek

[-(






8)

Luk, chłopie, co my jesteśmy...wróżki Esmeraldy?

Chcesz diagnozy a nie chcesz na techa podjechać...co ja Ci mam te błędy z fusów zczytać??

_________________
RPM-SERVICE - serwis ogumienia, regeneracja felg, mechanika, autoklima

www.rpm-service.pl
https://www.facebook.com/pages/RPM-SERVICE/680155875351081

ZAPRASZAM :)

Michu bo zaraz warna dostaniesz, takie rzeczy to powinieneś w dziale z dowcipami pisać. A tak swoją drogą to skoro wyskakuje błąd to jak pojedziesz na TECH Luk to chyba powinni wiedzieć co i jak, bo Michu dobrze mówi.

swoja droga doskonale Luk'a rozumiem. Wkurzaja mnie takie naprawy, gdzie trzeba wymioenic mnostwo rzeczy,a okazuje sie ze przyczyna bylo co innego. :|

P0560 System napiecie zasilania
2 x P0530 Czujnik cisnienia klimatyzacji

takie bledy pojawily mi sie ;/ nie wiem od czego wyskoczyl ponownie ten check. Prawdopodobnie to ten czujnik od klimy.

podjechalem dzisiaj na TECH'a...
niby sonda lambda walnieta...

mam nadzieje, ze na wymianie sondy się skonczy!

Ja mialem podobne objawy. Poczytaj na forum to moze byc zamoczony moduł w przednim zderzaku i rzeczywiscie u mnie lampka zaswieca sie jak jest mokro. Na techu wykazalo sonde lambda, ale ja na razie nei wymieniam, gdyby byla walnieta to by zaczal palic jak smok, a mi na razie pali w normie 7,4. Wiec czekam o ile nie zapali sie na stale to nei wymieniam, choc ponoc te sondy lubia padac w oplach. Gdybys jednak wymienil to daj znac czy lampka sie juz nie zapala.

Nie trzeba od razu jechać na techa i płacić niewiadomo jakie pieniądze .

Na astra autokącik jest porada jak zczytać błędy samemu przy uzyciu np spinacza biurowego.
Jest również tabela błędów.

Jeśli już jedziecie na techa to żądajcie diagnozy a nie zczytania błędu. mechanik diagnozuje autko na podstawie błędów i objawów a nie samych błędów to raz.

Po drugie nie ma sensu kupować i wymieniać wszystkich elementów których dotyczy bład. Tak to mozna wziąść kredyt i wymieniać całe auto . większość elementów można pomierzyć miernikiem , ale odczytać za pomocą komputera diagnostycznego nie koniecznie tech ale np bosh ( gdzie podpięcie w warsztacie kosztuje ok 40 zł ) .

po trzecie wiele błędów może byc w związku z głownym błedem . Np padnie czujnik temperatury cieczy chłodzącej koszt ok 25 zł - no i na ciepłym silniku będzie pokazywał komputerowi błędną temperaturę a silnik będzie pracował na ssaniu dając wiecej paliwa -
automatycznie wyskoczą błędy nieprawidłowy skład mieszanki i dalej pewnie przepływomierz i lambda - co nie znaczy ze trzeba je wymieniać . !! Można np wziąść miernik za 5 zł do ręki i sprawdzić .

po czwarte tyle wątków jest poruszonych w jednym temacie ze cieżko komuś odpowiadać . Lepiej by było gdyby zająć się konkretnym problemem osoby z pierwszego postu , wszystko byłoby przejzyste i klarowen a pisanie ja miałem to a ja coś innego to.....
ale może się nie znam nie wiem..........

czasy spinacza skończyły się wraz z końcem gniazda OBD I

_________________
RPM-SERVICE - serwis ogumienia, regeneracja felg, mechanika, autoklima

www.rpm-service.pl
https://www.facebook.com/pages/RPM-SERVICE/680155875351081

ZAPRASZAM :)

Dzisiaj byłem podpinałem autko pod taki komputer BOSCH, ponieważ wyskoczyła mi kontrolka z tematu, i okazało się że był to błąd czujnika temperatury i przepływomierza powietrza. Faktycznie koszt jest mniejszy a diagnoza taka sama. Pojechałem do domu wyczyściłem przepływomierz i wszystko jest w porządku. Przy okazji posprawdzał mi sondę lambda, obroty i inne czujniki i na szczęście wszystko było w porządku. Tak więc nie wiem czy warto jeździć na TECH skoro tu mam to samo za 1/3 ceny.

Ja mam astre z 2000 roku złącze OBD II i normalnie się zczytuje błędy.

Dopiero powyżej 2004 potrzebna jest magistrala z protokołem can ?? coś tak jakoś .

A nawet jesli ktos nie potrafi poradzić sobie ze zczytaniem to na allegro interfejsy diagnostyczne chodzą po około 130-180 zł . ( można kupić np na społkę w kilka osób z jednego miasta) 1997-2004

dorzucę tylko że wszystko zależy od "fachowca" któremu damy się dotknąć do auta
byłem u jednego - podpiął się pod kampa - błąd przepływki i czujnika temp.
krzyknął 1000 zł więc zabrałem auto, kupiłem nową i sam wymieniłem. pojechałem do drugiego żeby sprawdzić czy jest ok okazuje sie że to coś z kablami albo kompem ( mam teraz dwie przepływki ) ale musi nad tym posiedzieć więc ustawiłem się że jeszcze w tym tygodniu do tego zajrzy.
wizyta u pierwszego to koszt - 150 zł (podobno dolał jeszcze oleju no i to by sie zgadzałobo mam teraz za dużo )
wizyta u drugiego - 30 zł
jutro spróbuję tego numeru z dodatkową masą na przepływce - uda się nie uda ale spróbować warto zanim znowu coś sie wymieni

Nie wiem za bardzo gdzie opisac swoj problem. I czy to wogole problem. Szukajki używałem i padło na ten temat.
Zapalam silnik- wszystko Ok. Ruszam- OK. temperatura silnika rosnie chyba normalnie. Dociera do 92-94 stopni i staje- OK. Mogę tak jechać wiele km... jeśli nie pojawi sie np korek, lub cos zmusi mnie do postania w miejscu z włączonym silnikiem z 5-10min. Gdy stane w korku, to temp silnika jakby podnosila sie minimalnie, po czym zapala sie kontrolka check engine.Wskaznik w doslownie chwile spada gdzies na 75-80 i nastepnie powoli wedruje do gory. gdy osiagnie znow 92-94 stopnie staje (jesli jadę). Po chwili (kolejne 5min) gasnie kontrolka check engine... Rowniez jesli przy palacej sie kontrolce zgaszę silnik, pojde na pare min gdzies, tak zeby silnik sie minimalnie wychłodził, wracam, zapalam znow- kontrolka pali sie moze ze 30sek dluzej niz wszystkie inne po czym gasnie.
Samochod pali normalnie, osiągi sie nie pogarszają, silnik równo pracuje, generalnie wszystko wyglada na OK.. oprocz wskaznika temp i tej kotrolki ktora potrafi sie zapalic- rzadko bo rzadko, ale bywa. Wiem ze musze odwiedzic aso i zczytać błąd... ale moze sie z tym spotkaliscie?Inne tematy o temperaturze, termostacie jakos nie pasują mi do moich objawów. dzieki

aha- poziom oleju OK.