Astra Coupé Club

Forum Polskiego Klubu Astry Coupe
Teraz jest 19 kwietnia 2024, o 20:40

Strefa czasowa: UTC + 1


Regulamin działu


Tutaj omawiamy sprawy związane wyłącznie z Asterkami bez dachu.

  1. Zanim otworzysz nowy wątek użyj szukajki.
  2. Nie wrzucaj linków do aukcji.



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 sierpnia 2013, o 14:14 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lipca 2012, o 08:53
Lokalizacja: Inowrocław
Imię: Aleksander
Silnik: Z22SE
Witam, mam pytanko, jak pewnie wielu z Was wie, ciężko trafić na komputer przystosowany do obsługi sterownika od dachu, prawdopodobnie zostaje tylko ASO.

I tu nasuwa się moje pytanie, a może zacznę od początku:

Jakiś czas temu podczas otwierania dachu siadł mi akumulator (ahhh otwieranie na zgaszonym silniku :D )
i musiałem zamknąć dach awaryjnie i wkradł się błąd. teraz po odpaleniu silnika mi pika przez chwilę, później też pika gdy ,,zdejmę" ręczny. Prawdopodobnie wystarczy skasować błąd, tylko czy muszę pierw dach ustawić ręcznie w miejsce gdzie się zaciął i dopiero skasować, czy wystarczy po prostu hmmm zrestartować cały sterownik i położenie dachu też się zrestartuje.

Oraz kolejne pytanie, czy jeśli jakiś mechanik ma komputer który nie obsługuje dachu w Cabrio, czy będzie w stanie skasować taki błąd ?

Prosze o odpowiedź :)

_________________
Gdy już dochodzisz do granic możliwości swojego silnika, cała maszyna drga od tej mocy a licznik wyskakuje w górę, nasuwa się jedno pytanie:

a może by tak wrzucić, dwójkę ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 sierpnia 2013, o 14:56 
Tyyyy przecież to normalne, że jak jest opuszczony ręczny to ci będzie pikać. Żeby złożyć dach z przycisku to musi być zaciągnięty. Chyba, że zamykasz na zewnątrz z pilota albo z zamka to wtedy nie.


Góra
  
 
PostNapisane: 8 sierpnia 2013, o 15:01 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lipca 2012, o 08:53
Lokalizacja: Inowrocław
Imię: Aleksander
Silnik: Z22SE
Ale chodzi o to że gdy odpalam samochód to też pika (bez wciskania przycisku od dachu) i po zdjęciu ręcznego tez pika (też bez trzymania przycisku) po prostu komputer widzi jakby dach był w trakcie otwierania, w pkt w którym się zaciął. i teraz zawsze jak odpalam silnik i puszczam ręczny to pika po kilka razy. Właśnie tu jest ten myk że komputer widzi jakby dach był w połowie otwarty i procedura się nie skończyła. dlatego pika.

_________________
Gdy już dochodzisz do granic możliwości swojego silnika, cała maszyna drga od tej mocy a licznik wyskakuje w górę, nasuwa się jedno pytanie:

a może by tak wrzucić, dwójkę ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 sierpnia 2013, o 15:37 
Offline
Stara Gwardia
Stara Gwardia
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 października 2008, o 21:23
Lokalizacja: Warszawa
Imię: Artur
Silnik: Y22DTR
a nie próbowałeś hard reset zrobić z klemy?

cheers,
Art

_________________
"top down" non stop ::love


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 sierpnia 2013, o 15:52 
Offline
Moderator
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lutego 2007, o 19:05
Lokalizacja: Goleniów
Imię: Paweł
Silnik: inny
przyznam z enie wiem jak jest to zbudowane w cabrio ale jeslijest jaks krancowka to ja bym ją sprawdzil i kabloteke do niej.

_________________
SHARAN 1.9 TDI AUY++++ i GOLF 1.9TDI ASZ+ by TUNE UP
Dianostyka OPEL i VAG -wszystkie modele wlacznie z najnowszymi


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 sierpnia 2013, o 15:58 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lipca 2012, o 08:53
Lokalizacja: Inowrocław
Imię: Aleksander
Silnik: Z22SE
Hard reset z klemy tzn ?

okablowanie etc jest w porządku, jest po prostu błąd w sterowniku i nie jestem pewny jak go usunąć :D

_________________
Gdy już dochodzisz do granic możliwości swojego silnika, cała maszyna drga od tej mocy a licznik wyskakuje w górę, nasuwa się jedno pytanie:

a może by tak wrzucić, dwójkę ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 sierpnia 2013, o 20:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 października 2011, o 16:54
Lokalizacja: Wola k. Pszczyny
Imię: Mateusz
Silnik: inny
Hard reset - czyli ściągasz klemy z aku i łączysz je razem na jakies 10 min.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 sierpnia 2013, o 20:33 
Offline
Klubowicz
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 sierpnia 2012, o 22:03
Lokalizacja: Warszawa Ursus
Imię: Dominik
Silnik: Z20LET
wojew napisał(a):
Hard reset - czyli ściągasz klemy z aku i łączysz je razem na jakies 10 min.


I wy w to cały czas wierzycie? Ściągasz klemy i wtedy nie ma nigdzie prądu to jak komputer który jest wyłączony i pozbawiony jakiegokolwiek zasilania ma wiedzieć że łączysz klemy? i w jakim celu? Wystarczy samo odłączenie aku i odczekanie żeby się wszystko "zresetowało..." i to tyle. I "zresetują" się tylko obecne błędy zapamiętanie i tak zostaną po to komp ma wbudowaną pamięć żeby w niej je przechowywać jakiekolwiek resetowania czegokolwiek z pamięci odbywają się programowo bo z pamięci eprom można je wyczyścić tylko fejsem np. opcomem kasowanie błędów fejsem to tak jakby taki "format pamięci" przeznaczonej na błędy epromu nie da się wyczyścić przez odpięcie go od zasilania. To tak jak byś wyciągnął twardziela z kompa i powiedział nie ma zasilania to się wszystko skasowało...

_________________
Moje Cabrio RedDOT Stage 5.1

Obrazek



JAK COŚ STUKA, TO WIEDZ, ŻE COŚ SIĘ DZIEJE...



Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 sierpnia 2013, o 21:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lipca 2012, o 08:53
Lokalizacja: Inowrocław
Imię: Aleksander
Silnik: Z22SE
Dobrze, Panowie (i Panie ?) troszke zboczyliśmy z tematu, :) A wie ktoś czy usunięcie błędu wystarczy czy trzeba dach ustawiać do pozycji w której się zaciął ?

_________________
Gdy już dochodzisz do granic możliwości swojego silnika, cała maszyna drga od tej mocy a licznik wyskakuje w górę, nasuwa się jedno pytanie:

a może by tak wrzucić, dwójkę ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 18 sierpnia 2013, o 13:51 
U mnie też jest to pikanie po zrzuceniu ręcznego a później w trakcie jazdy przekaźnik który znajduję się u pasażera obok nóg zaczyna pstrykać tak jakby dostawał napięcie... byłem już na kilku kompach i nikt nie wie o co chodzi choć u jednego wyskoczył błąd ECU sterowania szybami...wymieniałem przekaźniki ale nic to nie daje.

Otwieranie wygląda następująco:
-ręczny
-wajcha przy dachu w pozycji otwarcia
-unoszę te kilkanaście centymetrów dach
-szyby opadają jakieś 10-15 cm
-dach się otwiera
-szyby wracają

i tu powiecie że wszystko jest ok.. zgadzam się ale przy zamykaniu jest następująco:
-ręczny
-szyby opadają
-klapa(tył) otwiera się
-dach leci nad głowę
-zamykam wajchę
-i tu szyby już nie domykają się a po zrzuceniu ręcznego pikanie klika razy po czym przekaźnik budzi się do życia i nawala jak szalony :)

macie pomysł jak to naprawić ,zrobić??

Sorry Pajak że w Twoim temacie ale mamy zbliżony problem i może razem coś wymyślimy na te nasze dachy :)


Góra
  
 
PostNapisane: 19 sierpnia 2013, o 14:05 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lipca 2012, o 08:53
Lokalizacja: Inowrocław
Imię: Aleksander
Silnik: Z22SE
Ja już sobie poradziłem :) znalazłem elektryka z kompem który okiełznał mi wszystko w godzinkę :P
Pokasował błędy, poprawił co mógł na szybko, nie dość że od aku błędy się wbiły to na dodatek okazało się że miałem przepalony przekaźnik od sterowania pompą (taki z 6 bolcami różnej wielkości, jest wpięty za pompą w wiązkę) i tyle.

Najgorsze było to że tego przekaźnika nie szło dostać w ASO (Nawet kolega z forum który zajmuje się sprowadzaniem części z ASO powiedział że w całej EU ta część jest niedostępna) na szczęście mamy w Naszym pięknym kraju nad Wisłą takie coś jak szroty i po paru godzinkach szukania znalazłem to co mnie interesowało :) (zapłaciłem 25 zł + przesyłka, w ASO mówili że ta część nowa kosztowała 257 zł)

Jedyne co teraz mi pozostało to czekać na Mojego elektryka aż wróci z urlopu :)

No i potrzebuje jeszcze 2 linki przenoszące moment obrotowy do rygli z dachu (z tego co się orientuję to się nazywa wałki giętkie lub elastyczne), te moje są w tak opłakanym stanie że jedyne co zostało to wymienić. Niestety w ASO sprzedają tylko całą część z ryglami w cenie 4.000 zł więc ponownie muszę udać się w otchłań pewnego portalu aukcyjnego i szukać po złomach dachowanej bertonki (żeby sprzedawca zgodził się sprzedać tylko te 2 kabelki :D a nie cały dach )

Za jakieś 2 tygodnie napiszę jak skończyła się ta historia :P

_________________
Gdy już dochodzisz do granic możliwości swojego silnika, cała maszyna drga od tej mocy a licznik wyskakuje w górę, nasuwa się jedno pytanie:

a może by tak wrzucić, dwójkę ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 czerwca 2014, o 21:23 
Witam serdecznie,
Moją Astrę gnębi parę spraw, które wydają mi się podobne do problemów, które mieli pajak i tomek dziki:
1. Przy ZAMKNIĘTYM dachu (tylko i wyłącznie!) podczas przekręcania kluczyka w stacyjce i spuszczania ręcznego słychać słynne pikanie 'pipipi'. Kiedy dach jest otwarty wszystko jest w porządku i pikanie nie występuje. Dach otwiera się i zamyka bez najmniejszego problemu, więc z samym mechanizmem, poziomem płynu jest wszystko ok (dach full automat, jeżeli ma to jakieś znaczenie). Winy upatruję w rozładowanym akumulatorze podczas zabawy dachem - trzeba było złożyć ręcznie. Czy wystarczy tylko podpiąć pod komputer i wykasować błąd, który mógł się wkraść, czy problem może być bardziej złożony?
2. Czy w naszych autach jest jakiś moduł komfortu? Tak powiedział mi jeden z serwisantów Opla, do którego zwróciłem się z kolejnym problemem (niby ten moduł jest zepsuty), który trapi moje auto. Podczas chowania dachu szyby zjeżdżają w dół o te kilkanaście cm, a po całym procesie powinny się całkowicie opuścić, a u mnie się całkowicie podnoszą. Podczas zakładania dachu zostają w połowie i się same nie domykają - trzeba to zrobić z guzika.
Przy przekręcaniu kluczyka w zamku jak do otwarcia drzwi dach się opuszcza, ale już nie chce się zamykać przy przekręceniu kluczyka w drugą stronę (analogicznie z otwieraniem/zamykaniem dachu z pilota).
3. Nie działa ogrzewanie tylnej szyby. Przekaźnik reaguje, bo pyka przy wciskaniu przycisku, ale dioda się nie zapala i szyba nie grzeje. Czy może to być związane z problemem w pkt. 1? Czyli coś nie tak z czytaniem zamkniętej pozycji dachu i automatycznie nie da się włączyć ogrzewania szyby?
Czy zna ktoś godny polecenia zakład, który mógłby ogarnąć temat w Poznaniu lub okolicach?
Z góry dziękuję za pomoc :)


Góra
  
 
PostNapisane: 4 czerwca 2014, o 18:10 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lipca 2012, o 08:53
Lokalizacja: Inowrocław
Imię: Aleksander
Silnik: Z22SE
Z tego co się dowiedziałem (sam wywnioskowałem) po 2 latach posiadania Cabrio to tak:

Pkt 1 2 i 3 mają dużo wspólnego, prawdopodobnie dach (zaczepy) nie dociskają się do końca, dlatego przy nie zakończonej operacji zamykania dachu szyby się nie domykają i tylnia szyba nie grzeje (komputer myśli że dach jest nadal otwarty więc grzać nie będzie).

Gdy dach się całkowicie zamknie ale szyby nie zamkną się spróbuj jeszcze raz przydusić zamykanie dachu, silniczek powinien docisnąć do końca zaczepy i powinno wszystko być OK.

U mnie przyczyną problemów były uszkodzone hmm jak to nazwać ten plastik który się przesuwa na gwincie aby domknąć zaczepy, przy rozebranym przodzie dachu (część z zaczepami) widać to doskonale, oraz spalony przekaźnik w bagażniku (nie te co są na dole pod pompą od dachu tylko ten 1 co jest za pompą, jak go wyjmiesz ma 5 metalowych wtyków różnej szerokości). po drodze musiałem też wymienić linki które były przekręcone i zamiast dokręcać gwint i cały mechanizm w pewnym momencie zaczynały się rozwijać przy zbyt dużym momencie obrotowym.

proponuję zacząć od dociśnięcia jeszcze raz zamykania, jak nie pomoże to rozkręcić przód i zobaczyć w jakim stanie są pompa i linki oraz plastiki na gwincie, nie zaszkodzi nasmarować. jeśli nadal nic to zostaje przekaźnik.

żeby rozkręcić przód dach musi być w połowie otwierania, masz śruby do wykręcenia przy belce z zaczepami od przodu chyba 4 i od tyłu (pod materiałem) chyba 6 i powinno wyjść, nie wyciągać z zasówek(takie 4 w przodzie) na siłę bo może pęknąć po odkręceniu wszystkich śrubek powinno samo wyjść.

pozdro

PS aktualnie jeżdżę z odkręconym przodem więc jak coś mogę kliknąć pare fotek poglądowych jakby były potrzebne

_________________
Gdy już dochodzisz do granic możliwości swojego silnika, cała maszyna drga od tej mocy a licznik wyskakuje w górę, nasuwa się jedno pytanie:

a może by tak wrzucić, dwójkę ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 czerwca 2014, o 18:32 
Bardzo dziękuję za odpowiedź :)
U mnie historia jest chyba jednak troszkę inna, ponieważ dach moim zdaniem dociska się dobrze. Słychać, że zaczepy łapią, widać wyraźnie że jest przyciągany przez silniczki i nie ma żadnego luzu próbując coś tam ręcznie się z Nim siłować. Najdobitniej świadczy chyba o tym fakt, że zamykając dach, po skończonej operacji sygnalizuje sygnałem dźwiękowym, że jest zamknięty. Tak samo kiedy mam już zamknięty dach, wciskam jeszcze raz guzik od zamykania i auto pika (ale inaczej niż przy spuszczaniu ręcznego kiedy sygnalizuje błąd), że dach już przecież zamknięty. Na chłopski rozum jeżeli komputer nie wiedziałby jaki jest status dachu to w ogóle nie sygnalizowałby zakończonej operacji? W tej sytuacji można chyba wykluczyć niewiedzę auta co do stanu zamknięcia dachu?


Góra
  
 
PostNapisane: 4 czerwca 2014, o 20:34 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lipca 2012, o 08:53
Lokalizacja: Inowrocław
Imię: Aleksander
Silnik: Z22SE
Przy dociskaniu zamykania przez jakiś okres czasu i niedomknięciu się dachu też będzie pikać jako znak przerwania operacji.
z tego co pamiętam 1 piknięcie to domknięcie dachu a 3 piknięcia to że nie został domknięty.
to że dach jest zamknięty nie znaczy że zaczepy doszły do końca, też par razy tak miałem (a że przód ma rozkręcony to wszystko widzę) że pikało że dalej nie idzie i szyb nie domykało.

To że dach trzyma nie znaczy że zaczepy doszły do pozycji w której czujnik wykrywa że dach się zamknął.

_________________
Gdy już dochodzisz do granic możliwości swojego silnika, cała maszyna drga od tej mocy a licznik wyskakuje w górę, nasuwa się jedno pytanie:

a może by tak wrzucić, dwójkę ?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Regulamin Forum Astra Coupe Club
Created by Titleist & Coube    Managed by Astra Coupe Club Team
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL